USA ogłosiły w czwartek, że podpisano wstępne kontrakty z czterema firmami, które stawiają na produkcję nowego, bardziej wzbogaconego paliwa uranowego dla spodziewanej fali reaktorów high-tech - poinformował Reuters.
Rosja jest obecnie jedynym krajem, który produkuje paliwo uranowe o wysokiej zawartości nisko wzbogaconego uranu, czyli HALEU, w ilościach komercyjnych. W USA obowiązuje ustawa zakazującej całkowicie dostaw uranu z Rosji do 2028 r.
- Centrus Energy poinformowało, że jego spółka zależna, American Centrifuge Operating, otrzymała kontrakt na produkcję HALEU, który ma być używany w różnych małych reaktorach modułowych, których budowa ma się rozpocząć około 2030 r. Pozostałe firmy to Urenco USA, brytyjsko-holendersko-niemiecka firma z siedzibą w Nowym Meksyku; Orano USA z siedzibą w Maryland z główną siedzibą we Francji; oraz firma o nazwie General Matter. Urenco poinformowało, że otrzymało 10-letni kontrakt na produkcję „nieokreślonej ilości” HALEU - pisze Reuters.
Administracja prezydenta Joe Bidena uważa, że energia jądrowa, która generuje praktycznie bezemisyjną energię elektryczną, ma kluczowe znaczenie w walce ze zmianą klimatu i zaspokajaniu rosnącego zapotrzebowania na energię ze strony sztucznej inteligencji i innych konsumentów.
„Wszystkie kontrakty będą obowiązywać do 10 lat, a każdy beneficjent otrzymuje minimalny kontrakt w wysokości 2 milionów dolarów, z możliwością wykorzystania do 2,7 miliarda dolarów na te usługi, w zależności od dostępności środków” - informuje Departament Energii USA, cytowany przez agencję.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.