Poniedziałkowa sesja na Wall Street zakończyła się niewielkimi zmianami głównych indeksów. Inwestorzy czekają na środową publikację danych o inflacji w lipcu.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,36 proc., do 39.357,01 pkt.
S&P 500 nie zmienił się na koniec dnia i wyniósł 5.344,39 pkt.
Nasdaq Composite wzrósł o 0,21 proc. i jest na poziomie 16.780,61 pkt.
Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 spada o 0,94 proc. do 2.060,80 pkt.
Wskaźnik zmienności VIX rośnie o 1,96 proc., do 20,77 pkt.
- Jesteśmy optymistami, że 5 sierpnia krótkoterminowe dno zostało ustanowione lub zbliżyło się do jego wprowadzenia - powiedziała Lori Calvasina, szefowa globalnej strategii akcji RBC Capital Markets, zauważając, że ważne poziomy techniczne zostały utrzymane po wyprzedaży indeksu S&P 500 w zeszłym tygodniu.
- Emocje są wysokie, a wahania na rynku mają tendencję do rozprzestrzeniania się, więc nie byłabym zaskoczona, gdybyśmy mieli kolejny tydzień perturbacji. Inwestorzy zaczynają przygotowywać się na recesję, mimo że kryzys jeszcze się nie zmaterializował. Strach często działa na naszą korzyść jako inwestorów giełdowych - powiedziała Callie Cox, główna strateg rynkowa w Ritholtz Wealth Management, w wywiadzie dla CNBC.
- Więcej rajdów ulgi wydaje się możliwych, jeśli dane ekonomiczne się utrzymają, a sektory wrażliwe na stopy procentowe mogą nadal przewodzić wzrostom na rynku - dodała.
Na rynkach rozpoczyna się tydzień z publikacją wielu ważnych wskaźników makro z USA, które dostarczą graczom głębszego wglądu w kondycję tej największej gospodarki na świecie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.