We wtorek, 6 sierpnia, zostały przeprowadzone oględziny wyrobisk w ruchu Rydułtowy (część kopalni ROW). Jak poinformowali przedstawiciele Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach - wznowienie robót górniczych w rejonie objętym skutkami wstrząsu, na obecnym etapie, dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku uwarunkował zakończeniem badań określających przyczyny zaistnienia wstrząsów i tąpnięcia.
Jak informują przedstawiciele WUG we wtorek zostały przeprowadzone przez pracowników Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku oględziny wyrobisk w pokładach 703/1-2 i 706, w rejonie których zaistniały w dniach 11 i 14 lipca 2024 r. wstrząsy górotworu, które spowodowały wypadek zbiorowy i tąpnięcie w pochylni równoległej II-1200-E1 w pokładzie 712/1-2+713/1-2.
Wcześniej - 31 lipca 2024 r. - na wniosek dyrektora OUG w Rybniku wyrobiska objęte skutkami wstrząsu zostały spenetrowane przez zastępy ratowników górniczych w ramach planowanej akcji. Jej celem była kontrola i zabudowanie urządzeń do zdalnego pomiaru parametrów atmosfery kopalnianej, aktywności górotworu i łączności, dla zapewnienia bezpieczeństwa osobom przeprowadzającym oględziny wyrobisk.
- Wyrobiska w pokładzie 712/1-2 +713/1-2 zostały odizolowane 4 tamami o konstrukcji przeciwwybuchowej, natomiast dojścia do wyrobisk w pokładach 703/1-2 i 706 zostały w sposób skuteczny zabezpieczone do czasu przeprowadzenia oględzin przez dyrektora OUG w Rybniku. Z uwagi na ilość wyrobisk niezbędnych do skontrolowania wyznaczone zostały trzy trasy. Każdą trasę kontrolowały zespoły 5-osobowe, w skład których wchodzili pracownicy inspekcyjno-techniczni OUG w Rybniku, w tym dyrektor OUG, przedstawiciel przedsiębiorcy i dyrekcja KWK ROW w Rybniku – poinformowała Anna Swiniarska-Tadla, rzecznik prasowy WUG w Katowicach.
- W wyniku oględzin stwierdzono, że w jednym z wyrobisk w pokładzie 706 zaistniało tąpnięcie, a w części wyrobisk stwierdzono niewielkie skutki wstrząsów w postaci zsuwów obudowy. Po przeprowadzonych oględzinach dyrektor OUG w Rybniku wydał decyzję wstrzymującą roboty górnicze w wyrobiskach w rejonie E1 w pokładach 703/1-2 i 706. Dopuścił jedynie do prowadzenia robót profilaktycznych związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa wentylacyjno-pożarowego, metanowego, tąpaniami i zawałowego na warunkach ustalonych przez kierownika ruchu zakładu górniczego, na podstawie opinii kopalnianego zespołu ds. rozpoznawania i zwalczania zagrożeń w ruchu zakładu górniczego. Wznowienie robót górniczych w rejonie objętym skutkami wstrząsu na obecnym etapie uwarunkował zakończeniem badań określających przyczyny zaistnienia wstrząsów i tąpnięcia – przekazała rzecznik WUG.
Do wstrząsu w ruchu Rydułtowy doszło na poziomie 1200 m, w pokładzie 712/1-2+713/1-2 w rejonie drążonej pochylni równoległej 1200-E1. Jego energię określono na 2,4x10^7 J. W rejonie zdarzenia znajdowało się 78 górników, z których większość zdołała się wycofać. Jak ustalono, miejsca zdarzenia nie opuściło dwóch pracowników. Jak podał nadzór górniczy, przyczyną wstrząsu było wyładowanie energii skumulowanej w górotworze. Kopalnia w chwili zdarzenia nie prowadziła robót związanych z wydobyciem węgla.
Po ponad 10 godzinach akcji ratownicy dotarli do pierwszego z poszukiwanych. Był jednak martwy. Do drugiego zaginionego ratownicy dotarli w sobotę po godz. 13. Trafił do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 im. św. Barbary w Sosnowcu, nie ma obrażeń, które zagrażałyby jego życiu.
Ruch Rydułtowy jest częścią kopalni ROW, która należy do Polskiej Grupy Górniczej (PGG).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.