Czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się niedużymi zmianami indeksów, a S&P 500 kolejny dzień z rzędu zanotował nowy rekord podczas zamknięcia. Inwestorzy analizowali kolejne dane pokazujące, że presja inflacyjna może słabnąć.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,17 proc. i wyniósł 38.647,10 pkt.
S&P 500 na koniec dnia zyskał 0,23 proc. i wyniósł 5.433,74 pkt.
Nasdaq Composite wzrósł o 0,34 proc. i zamknął sesję na poziomie 17.667,56 pkt.
Indeks spółek o mniejszej kapitalizacji Russell 2000 spada o 0,85 proc. do 2.039,59 pkt.
Wskaźnik zmienności VIX spada o 0,83 proc., do 11,94 pkt.
Ceny produkcji sprzedanej przemysłu PPI w USA w maju spadły o 0,2 proc. w ujęciu miesiąc do miesiąca, a po wyłączeniu cen żywności i energii, indeks PPI nie zmienił się mdm. Analitycy spodziewali się tymczasem, że PPI wzrośnie o 0,1 proc. mdm, a po wyłączeniu cen żywności i energii oczekiwali wzrostu o 0,3 proc. mdm. Dzień wcześniej indeks CPI za maj wzrósł mniej niż oczekiwano.
W środę Rezerwa Federalna pozostawiła stopy procentowe w USA bez zmian na poziomie 5,25-5,50 proc. Prezes Fedu Jerome Powell poinformował, że Fed nie ma jeszcze na tyle pewności, aby rozpocząć obniżki stóp proc. Dodał, że bank centralny ma nadzieję na więcej dobrych odczytów inflacji.
Swapy Fed wskazują na dwie obniżki kosztu pieniądza - w listopadzie i grudniu 2024.
Bankierzy zasygnalizowali jedną obniżkę stóp procentowych w tym roku i więcej cięć w 2025 r.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.