W niektórych kopalniach Polskiej Grupy Górniczej węgla na zwałach jest tak dużo, że za moment zakłady będą zmuszone wstrzymać produkcję – alarmują związkowcy. W jakich kopalniach sytuacja jest najtrudniejsza?
Jak przekazał Bogusław Hutek, szef Solidarności w PGG obecnie na przykopalnianych zwałach zalega 2 mln ton węgla. Żeby uświadomić sobie, jak duża to ilość wystarczy przypomnieć, że roczna produkcja spółki to niewiele ponad 20 mln ton węgla. W jakich kopalniach PGG sytuacja jest najtrudniejsza?
- To ruch Ziemowit, ruch Chwałowice, na Piaście też powoli zapełniają się zwały. Są jeszcze inne kopalnie, gdzie sytuacja się pogarsza, ale są też kopalnie, które mają dużo miejsca na zawałach i mniej wydobywają więc tam zwały się nie zapełniają – wylicza Hutek.
- Problem zwałów jest związany z brakiem odbiorów węgla przez energetykę, która też jest zasypana węglem po korek. Jeżeli jest odbierany węgiel z bieżącej produkcji, to nie zasypujemy się i mam nadzieję, że tak będzie. Natomiast, jeśli później ze zwałów zacznie schodzić węgiel, to mam nadzieję, że wytrzymamy - do jesieni się nie zasypiemy i kopalnie nie staną – dodaje Hutek.
Jak argumentuje Rafał Jedwabny, przewodniczący WZZ Sierpień 80 w PGG, obecnie w spółce są kopalnie, które są zagrożone tym, że mogą wstrzymywać częściowo wydobycie.
- Mam nadzieję, że zostaną tutaj podjęte odpowiednie rozwiązania i te kopalnie jednak nie staną. Otrzymaliśmy takie zapewnienia, że uda się uratować sytuację. To oczywiście będzie wymagało pilnych działań. Trzeba wziąć też pod uwagę fakt, że na kopalni nie da się zatrzymać ścian. Mamy ściany w zagrożeniach pożarowych czy tąpaniowych i one muszą być eksploatowane. W górnictwie nie można zamknąć kopalni na tydzień i potem wrócić do wydobycia. To tak nie działa, to stwarzałoby wielkie problemy - zagrożenie dla pracowników i całej kopalni – argumentuje Jedwabny.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Widzę że sklep PGG wziął sobie nasze rady do serca :-)( Emeryci JSW S.A. ) W PGG Podnieśli cenę groszku kwalifikowanego i ukryli to w zakupach ponad 144 zł za tonę węgla . Tylko podwyżki cen węgla mogą uratować górnictwo :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))) ))))) ! Szczęść Boże , alleluja i do przodu !
PGG wprowadziło dodatkowe koszty dla kupujących węgiel w sklepie PGG ! ponad 144 zł/ tonę za transport do KDW . Wsadźcie sobie ten kupon na 250 zł i zasypcie się tym węglem !
Daj daj daj daj daj , małe te wypłaty , co to jest 8,5 tys. na rękę. Trza jakieś podwyżki załatwić , trza się domagać bracia górnicy !!! My inspektorzy materiałowi najwięcej na Staszicu mamy do powiedzenia !!!
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Zalecam podnieść cenę węgla kwalifikowanego czyli ekogroszku do 4 tysięcy złotych !!!!!!!!!!!!!!! To na pewno uzdrowi sytuację !
Pamiętajcie gornicy: pycha kroczy przed upadkiem...
Wina kumbajnisty, jak za dużo sypie to musi wolniej jechać. Tak przynajmniej sekcyjni mają czas i człapy bedo na wierzchu i sekcje w podziałce.
Kiedy będą rozmowy o podwyżkach z zarządem PGG? Co z tego że som zwały duże. Ja robię swoje i po trza mi piniendzy. A zarobki jak na ne czasy nie som za duze. Zwały zwalami a kasa6ma być mi mom mało. Stara się wkurza
Cena węgla ceną ALE ZA TRANSPORT OD TONY Z KOPALNI BIORĄ 400ZŁ i tona wychodzi po 1800 A teraz jak cena niższa to za wegiel 1700
Bielszowice mają dobre wydobycie Ale ze sprzedażą też coś się zacięło bo zwały rosną a zawsze były puste A mamy najlepszy węgiel w całym PGG Widać po tym że coś dzieje na rynku bo dawno nie było zwałów na Bielszowicach Napewno za niedługo dowiemy się o co tym wszystkim chodzi
Co tam zwały ważne że sierpuchy nie zjeżdzają i dniówki 1,8 lecą przynajmniej na Staszicu !!!!! Nie zapomnij tego prawdziwego wpisu panie moderatorze zablokować !!!
Zdzichu może ty nie potrzebujesz ,reszta się zgadza.
Zdzichu B Wiesz kiedyś górnicy z KWK Krupiński również tak podchodzili do własnego zakładu pracy o jak się skończyło!??? Ano tak, że w tej chwili trawka rośnie a po kopalni śladu nie ma.
Bobrek, najlepsza, innowacyjna i perspektywiczna kopalnia. Problemy nas nie dotyczo
A u nas na Staszicu hałdy wielkie, a i tak nie ma wydobycia . Grunt że kasa co miesiąc i to gruba kasa . Ha ha ha . My inspektorzy górą
Niech spuszczą cenę poniżej tysiąca to węgiel pójdzie jak świeże bułeczki. Ale jak kopalnie wolą pakować w słoiki to niech pakują za chwilę koniec zimy . A cena prowokuje do przejścia na gaz i papę ciepła za chwilę będziecie samo jeść ten węgiel albo będziecie musieli spóscic z cenyzr y odebrał gomktos z zewnątrz trzymając wysoką cenę likwidujecie kolejnych odbiorców którzy założą papy ciepła i. Fotowoltaikę przez co w lato elektrownie jeszcze zmniejszą odbiór waszego węgla. Tylko cena może was uratować chyba że zależy wam na upadłości co wcale by mnie nie zdziwiło.
Ktoś kupił w 2022 i 2023 odpowiednio po 16 i 12 mlm ton w świecie . Bez przetargu , po cichu . Kto ?
Bielszowice jedzie nie na wagony tylko na kary. Taka ilość co tam jest fedrowana to na innych grubach wywozi się w baciokach.
Jakbyście nie zwariowali z cenami to wszystko by było dobrze a teraz problem bo wszyscy odchodzą węgla A ci co zostali po prostu ich nie stać na tak drogi groszek
Kogo to gleby interesuje. Zamykajcie sie na zawsze. Na Staszicu nie muszą zamykać zwałów. Niech otworzą tamę izolacyjną z tym nowym materiałem co go kupili i otamowali bo ktoś wziął dolę.
Marcel najtańsze wydobycie i jedzie do przodu. Trzyma całe te PGG! Ema - WIO
A jeszcze trzeba dodać jakiej jakości jest ten węgiel którym leży na tych zwałach. Jakby nadawał się do spalenia a nie był rzędu 16000kJ to by się sprzedał jak na większości kopalń
Bielszowice sypią na wagony,wszystko sprzedane.
Sośnica jedzie ostro i żadnych podwyżek nie potrzebuje Tu załoga walczy o zakład i prace!