W 2025 r. w Polsce planowało zostać 51 proc. migrantów przedwojennych z Ukrainy i 24 proc. uchodźców, w obu przypadkach o 3 pp. więcej rdr - wynika z badania Narodowego Banku Polskiego. Hipotetyczny pokój w Ukrainie nie powinien wpłynąć na decyzje większości imigrantów sprzed wojny - podano.
“W 2025 r. nieznacznie wzrósł odsetek imigrantów deklarujących chęć pozostania na stałe w Polsce (o 3 pkt proc.). Ponad połowa uchodźców nie miała sprecyzowanych planów. W 2025 r. plany pozostania na stałe w Polsce miało 51 proc. imigrantów przedwojennych (wobec 48 proc. w 2024 r.) i 24 proc. uchodźców (wobec 21 proc. w 2024 r.)“ - podał NBP.
Zdecydowana większość uchodźców miała problemy z odpowiedzią na to pytanie (56 proc.). Niepewność utrzymywała się także wśród imigrantów przedwojennych (37 proc.). Z perspektywy od 2022 r. widać, że pomimo upływającego czasu proporcje odpowiedzi są bardzo stabilne. Deklaracje dotyczące szybkiego powrotu na Ukrainę były w 2023 r. stosunkowo częste wśród uchodźców (7 proc. odpowiedzi), a obecnie zarówno wśród imigrantów przedwojennych, jak i uchodźców jest to margines (2 proc. odpowiedzi).
Deklaracje dotyczące pozostania w Polsce na stałe są pozytywnie skorelowane z dobrą znajomością języka polskiego.
Wśród imigrantów przedwojennych znających dobrze język polski 55 proc. deklaruje pozostanie w Polsce na stałe, wobec 27-28 proc. z gorszą znajomością języka polskiego. Wśród uchodźców dobrze znających język polski 31-34 proc., zależnie od płci, deklarowało pozostanie w Polsce na stałe. Wśród uchodźców słabiej znających język było to 14-18 proc.
Imigranci mieszkający poza dużymi miastami rzadziej deklarują pozostanie w Polsce na stałe.
“Istnieją duże różnice pomiędzy możliwościami znalezienia dobrze płatnej i stabilnej pracy w dużych aglomeracjach miejskich a takimi możliwościami w mniejszych ośrodkach, co prawdopodobnie przekłada się na plany imigrantów dotyczące pozostania w Polsce na stałe. Są one zdecydowanie częstsze wśród imigrantów, którzy mieszkają w miastach wojewódzkich, niż wśród osób mieszkających poza nimi“ - podano w raporcie NBP.
Różnica ta jest szczególnie wyraźna wśród imigrantów, którzy przyjechali do Polski przed wojną. W przypadku imigrantów przedwojennych mieszkających w miastach wojewódzkich odsetek chcących pozostać w Polsce na stałe wynosił 54 proc., natomiast wśród mieszkających poza aglomeracjami 44 proc.
Najczęściej chęć pozostania w Polsce deklarowali mężczyźni, którzy przyjechali z dziećmi lub z całymi rodzinami.
Imigracja do Polski spowodowana pełnoskalową wojną w Ukrainie była przyczyną napływu do Polski głównie kobiet i dzieci. Badania ankietowe wskazują, że to kobiety rzadziej deklarują, że chciałyby zostać w Polsce na stałe, niezależnie od tego, czy są uchodźczyniami, czy też przyjechały do Polski wcześniej. Mężczyźni, zwłaszcza przebywający w Polsce z dziećmi, wyraźnie częściej deklarują chęć pozostania na stałe.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.