Poniedziałkowa sesja na Wall Street zakończyła się lekkimi spadkami głównych indeksów, po tym jak w zeszłym tygodniu S&P 500 i Dow ustanowiły nowe historyczne rekordy notowań.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,16 proc. i wyniósł 39.069,23 pkt.
S&P 500 na koniec dnia stracił 0,38 proc. i wyniósł 5.069,53 pkt.
Nasdaq Composite spadł o 0,13 proc. i zamknął sesję na poziomie 15.976,25 pkt.
Indeks spółek o małej kapitalizacji Russell 2000 zyskał 0,61 proc., do 2.028,97 pkt.
Indeks zmienności VIX spadł o 0,07 proc., do 13,74 pkt.
Rentowności 10-letnich amerykańskich papierów skarbowych wzrosły do 4,276 proc.
- Biorąc pod uwagę, że rynek wzrósł obecnie o ponad 20 proc. od najniższego poziomu z października 2023 r., spodziewalibyśmy się, że w pewnym momencie giełda odetchnie. Wyższy niż oczekiwano odczyt inflacji PCE w USA w tym tygodniu może być punktem zwrotnym, który może ostudzić entuzjazm rynku - powiedziała CNBC Stephanie Lang, dyrektorka ds. inwestycji w Homrich Berg.
W czwartek podany zostanie odczyt delfatora PCE za styczeń - preferowanej przez amerykański Fed miary inflacji, a w piątek Eurostat poda szacunek HICP za luty z eurolandu. Oba odczyty interpretowane będą w kontekście debaty o odpowiednim momencie na rozpoczęcie obniżania stóp procentowych przez Rezerwę Federalną i Europejski Bank Centralny.
- Chociaż wyższy od oczekiwań odczyt PCE prawdopodobnie ponownie zakwestionuje narrację o ostatniej prostej dla procesu dezinflacyjnego, rynki mają niewielkie pole manewru do wyceniania dalej idącego jastrzębiego nastawienia w polityce monetarnej - stwierdziła w raporcie Charu Chanana, szefowa strategii walutowej w Saxo Markets.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.