Zarząd RAFAKO skarży do WSA w Bydgoszczy za pośrednictwem dyrektora placówki, domagając się od Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II, ujawnienia analizy zewnętrznej firmy, która miała zweryfikować waloryzację cen prac budowlanych przy budowie obiektu. Dokument powstał na zlecenie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego finansującego budowę obiektu ze środków publicznych. Analiza miała pokazać o jaką kwotę należy zwiększyć dotację na budowę w obliczu wzrostu cen materiałów, usług oraz płac wynikających między innymi z wysokiej inflacji oraz wybuchu wojny w Ukrainie.
W nadesłanym komunikacie prasowym czytamy, że w opinii zarządu RAFAKO, odmowa udostepnienia RAFAKO wyników prac zewnętrznej firmy poddaje co najmniej w wątpliwość czy spółka nie została wprowadzona przez muzeum celowo w błąd, co do wysokości kwoty waloryzacyjnej należnej RAFAKO, która realizowała budowę obiektu.
- RAFAKO w 2022 roku wystąpiło do Muzeum z wnioskiem o waloryzację wyceny budowy obiektu w Toruniu w wysokości prawie 20 mln zł brutto, co było związane z drastycznym wzrostem cen materiałów, usług, ale także płac obserwowanych w całym sektorze budowlanym. Wpływ na takie zjawisko miała zarówno szalejąca w Polsce inflacja, ale także bezpośrednio wybuch wojny w Ukrainie. W efekcie złożonego wniosku Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wydało zlecenie muzeum na przeprowadzenie analizy przez zewnętrzną firmę ARCADIS, która miała zweryfikować wysokość waloryzacji. RAFAKO po podpisaniu ugody z muzeum otrzymało prawie 12 mln zł z tytułu waloryzacji cen prowadzenia całego projektu - czytamy w komunikacie RAFAKO.
- Analiza de facto była częścią niekorzystnej ugody między nami a muzeum. Jednak nigdy tego dokumentu, czyli także dokładnej kwoty waloryzacji, nie zobaczyliśmy. Na podstawie tej analizy muzeum miało otrzymać z budżetu państwa dodatkową kwotę dotacji związaną z waloryzacją cen materiałów i usług przy budowie obiektu. Muzeum odmawia przekazania nam tej analizy twierdząc, że są to dane prywatne choć przecież cała budowa była finansowana ze środków publicznych. Poddaje to co najmniej w wątpliwość czy RAFAKO nie zostało wprowadzone przez muzeum celowo w błąd co do wysokości kwoty waloryzacyjnej należnej RAFAKO. Należy też podkreślić, że poprzedni zarząd RAFAKO zgodził się, żeby inwestor płacił podwykonawcom należne kwoty bezpośrednio (za naszą wiedzą), bazując na dodatkowej kwocie dofinansowania z ministerstwa. Z naszych informacji wynika jednak, że inwestor przekazuje należne środki tylko wybranym firmom. Skargę do WSA złożyliśmy nie tylko w trosce o należne nam wynagrodzenie z tytułu waloryzacji, ale przede wszystkim o finanse publiczne, w tym w szczególności prawidłowe ich wydatkowanie – komentuje Robert Kuraszkiewicz, prezes zarządu RAFAKO.
Budowa muzeum była realizowana ze środków publicznych z dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w wysokości 244 mln zł brutto. Dlatego RAFAKO zdecydowało się złożyć skargę do WSA w Bydgoszczy zgodnie z art. 2 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej w związku z odmową udostępnienia przez muzeum analizy określającej wysokość waloryzacji cen przy budowie obiektu. Nowy zarząd spółki jest nadal zdeterminowany, aby przedstawić opinii publicznej wszelkie okoliczności prowadzenia budowy obiektu finansowanego ze środków publicznych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.