Galeria Szyb Wilson w Katowicach zaprasza w najbliższy czwartek, 18 stycznia, o godz. 17. na wernisaż wystawy 105XNIE! Wystawa ta to twórczy protest artystów przeciwko niszczeniu Giszowca - śląskiego i górniczego dziedzictwa kulturowego.
W nadesłanym komunikacie czytamy: My, międzynarodowa społeczność artystów stanowczo sprzeciwiamy się budowie myjni w zabytku nr A/1348/87 w Katowicach - Giszowcu. W ogrodzie zabytkowego domu przy ulicy Mysłowickiej, w zwartej historycznej zabudowie, kilka metrów od okien sąsiadów, nowy właściciel nieruchomości planuje zbudować myjnię trzystanowiskową, całodobową. Przypominamy o potrzebie ochrony Giszowca, który powstał w latach 1907 - 1910 na wzór osiedla- ogrodu, unikatowego konceptu Ebeznera Howarda. Wedle tej idei charakteryzującej się m.in niską zabudową, samowystarczalnością i znacznym udziałem zieleni, zostało zaprojektowane również np. miasto Welwyn i Letchworth w Wielkiej Brytani, Enskede w Szwecji, Kapyla w Finlandii, Hellerau w Niemczech, Redburn w Stanach Zjednoczonych, Stains we Francji, rzymska Garbatella, a w Polsce m.in. Podkowa leśna, Komorów i Milanówek.
Dalej artyści, którzy podpisali się pod protestem przypominają, że w latach 70 postanowiono wyburzyć domy na Giszowcu, a na ich miejsce postawić bloki.
- To właśnie przed wspomnianą nieruchomością na Mysłowickiej zatrzymały się buldożery 18 sierpnia 1978 roku po tym, gdy już dwie trzecie osiedla wyburzono. Dewastacja została zatrzymana na polecenie ówczesnego generalnego konserwatora zabytków profesora Wiktora Zina, a ocalała historyczna zabudowa została wpisana 23 czerwca 1987 roku do rejestru zabytków. Historię zagłady osiedla- ogrodu i dramat jego mieszkańców przejmująco sportretował Kazimierz Kutz w Paciorkach jednego różańca - czytamy.
Autorzy apelu podkreślają, że walczą o zachowanie piękna industrialnego pejzażu.
- Walczymy by ocalić zabytkową nieruchomość przy ulicy Mysłowickiej w Katowicach Giszowcu, ponieważ jest to składowa wyjątkowości i unikalności śląskiego świata. Chcemy powstrzymać szkodliwe działania patodeweloperów, którzy nie czują więzi z tradycją, z historią, nie szanują drugiego człowieka i dla których liczy się tylko chęć zysku.
Jednym głosem mówimy NIE!: NIE! dla rujnowania zabytków; NIE! dla chciwości; NIE! dla patodeweloperki - czytamy.
Na wystawie w Galerii Szyb Wilson od 18 stycznia do 29 lutego można zobaczyć prace osób podpisanych pod protestem.
- Wśród nas są członkowie m.in. Związku Polskich Artystów Plastyków, Stowarzyszenia Akwarelistów Polskich, Grupy Janowskiej, Niemieckiego Stowarzyszenia Akwarelistów i Irlandzkiego Stowarzyszenia Artystów Profesjonalnych - informują organizatorzy.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.