Gliwicka kopalnia Sośnica (PGG) prowadzi obecnie wydobycie systemem dwuścianowym. Fedrowane są ściany xa100 w pokładzie 417/1 oraz ta106 w pokładzie 414/1. Tegoroczną Barbórkę załoga przywita dobrymi wynikami.
Ściana xa100 w pokładzie 417/1 rozpoczęła eksploatację na początku września br. Początkowo miała 1330 m wybiegu i 145 m długości. Wysokość kształtuje się pomiędzy 2,3 m a 3,3 m. Wartość opałowa eksploatowanego surowca jest wysoka i wynosi średnio ponad 31 000 kJ/kg.
– W ścianie xa100 mamy sprzyjające warunki geologiczno-górnicze. Występuje zagrożenie metanowe III kategorii, ale dzięki profilaktyce i dyscyplinie radzimy sobie z tym zagrożeniem. Prócz tego mamy do czynienia z klasą B zagrożenia wybuchem pyłu węglowego oraz I stopniem zagrożenia tąpaniami. To druga ściana w tym pokładzie w historii kopalni i dzięki zebranym doświadczeniom potrafimy już w niej sprawnie fedrować – przyznaje Damian Dębek, kierownik robót górniczych do spraw wydobycia, zbrojeń, likwidacji i odstawy urobku w kopalni Sośnica.
– Naszym największym skarbem jest załoga. To zgrany zespół ludzi, którzy potrafią wzajemnie się uzupełniać i dobrze organizować pracę. A to już jest połowa sukcesu – dodaje Bartłomiej Ferdynandzki, kierownik Działu Górniczego, główny inżynier górniczy.
Kopalnia wykonuje zadania określone w planie
Brygady oddziałów wydobywczych notowały w ostatnich tygodniach bardzo dobre wyniki. Górnicy uzyskali we wrześniu postęp rzędu 63 m wraz z rozruchem, a w październiku 110 m. Eksploatację w ścianie xa100 – co warte jest podkreślenia – prowadzi młody wiekiem i stażem sztygar oddziałowy Oddziału Wydobywczego G1 Damian Kamiński wraz z przodowymi: Łukaszem Wijatykiem, Markiem Kobicem, Dariuszem Silukiem i Grzegorzem Musiołem. O kwestie techniczne związane z przygotowaniem ściany do fedrunku dba z kolei brygada konserwacyjno-remontowa z przodowym Tomaszem Połomskim.
– W ścianie xa100 dysponujemy niezawodnym sprzętem w postaci kombajnu Eickhoff SL-300, przenośnika ścianowego Rybnik 850 oraz podścianowego typu PPZ 850 Nowomag. Te znane chyba w każdej kopalni urządzenia zapewniają nam praktycznie bezproblemową robotę. Jeśli pojawią się problemy, to nasi ludzie szybko je rozwiązują. Pod tym względem są wyjątkowo sprawni – chwali załogę Krystian Kściuk, główny mechanik ds. urządzeń dołowych.
Jednocześnie kopalnia prowadzi eksploatację pokładu 414/1 ścianą ta106. Tu nad pracą czuwa sztygar oddziałowy Oddziału Wydobywczego G2 Tomasz Słomski wraz z przodowymi: Przemysławem Horbowiczem i Romanem Musiołem.
Ściana ta106 jest w połowie swojego biegu. Fedrunek prowadzony jest tylko na dwie zmiany, a mimo to średni miesięczny postęp wynosi około 60 m. Dodajmy, że ściana ruszyła w kwietniu br. Należy do trudnych i niebezpiecznych ze względu na wysoki poziom zagrożeń naturalnych. Prowadzona jest m.in. szeroka profilaktyka przeciwmetanowa. Obowiązuje też zakaz przebywania ludzi w wyrobiskach odprowadzających powietrze ze ściany w trakcie wydobycia. Ponadto zatrudnieni przy pracy górnicy zostali wyposażeni w specjalną odzież. Jest wygodna, lekka i przewiewna, poza tym wyjątkowo trwała i co najistotniejsze, trudnopalna.
Jako ciekawostkę warto dodać, że potrzeba stworzenia nowego typu ubrań pojawiła się po katastrofach z udziałem metanu w śląskich kopalniach. W ich wyniku wielu górników uległo rozległym oparzeniom ciała. Prace nad nowymi projektami rozpoczęto w 2022 r. Testy ubrań prowadzono w ruchu Jankowice kopalni ROW oraz w kopalni Piast-Ziemowit w Lędzinach. Gliwicka Sośnica nie jest zresztą jedyną kopalnią należącą do Polskiej Grupy Górniczej, gdzie zdecydowano się na wprowadzenie takiej właśnie specjalistycznej odzieży. Znalazła ona zastosowanie wszędzie tam, gdzie wymagały tego warunki pracy.
Zapotrzebowanie na surowiec z Sośnicy jest spore
Opisując eksploatację w kopalni Sośnica, trzeba też wspomnieć o ścianie i102, która zakończyła niedawno swój bieg. Miała stosunkowo niewielki wybieg 465 m, ale obfitowała w surowiec o wysokich parametrach jakościowych. Nad jej likwidacją czuwa sztygar oddziałowy Oddziału Zbrojeniowo-Likwidacyjno-Regeneracyjnego Grzegorz Schlosser wraz z przodowymi: Łukaszem Hornym, Krzysztofem Buchtą i Mariuszem Misztalem. Ściana fedrowana była od lutego br. w warunkach IV kategorii zagrożenia metanowego oraz II stopnia zagrożenia tąpaniami.
Zapotrzebowanie na surowiec z Sośnicy jest spore. Wśród odbiorców są m.in. Enea, Polska Grupa Energetyczna, a także po sąsiedzku gliwicki PEC. Węgiel trafia także do Czech, a kraj ten, jak wiadomo, już w styczniu 2026 r. zakończy eksploatację własnych pokładów węgla kamiennego.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.