Filharmonia Śląska w Katowicach w sobotę, 23 września, miała wyjątkowych gości - byli to podopieczni oraz przyjaciele Fundacji Rodzin Górniczych. Fundacja, tak jak w poprzednim roku, zorganizowała koncert charytatywny, na którym odbyła się zbiórka. Był on także okazją do podsumowania 26 lat działalności FRG oraz uhonorowania osób dla niej zasłużonych.
W wydarzeniu udział wzięli m.in. wiceministrowie aktywów państwowych Marek Wesoły i Piotr Pyzik, Agnieszka Lenartowicz-Łysik, doradca prezydenta RP, członkowie Rady Fundacji, przedstawiciele spółek górniczych i okołogórniczych. Nie mogło także zabraknąć człowieka, który przed 26 laty wymyślił FRG, czyli Jerzego Markowskiego, honorowego przewodniczącego Rady FRG i prezesa Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Górnictwa. Wszystkich przybyłych przywitał Ryszard Wyględacz, prezes FRG.
- Fundacja Rodzin Górniczych istnieje już 26 lat. 26 lat wspiera tych, których dotknął zły los, którzy z nie swojej winy nagle musieli sięgnąć po pomoc i dzięki Wam - ludziom o wrażliwych sercach, taką pomoc mogli otrzymać. To już 26 lat Fundacja wspiera wdowy w ich codziennym życiu, ułatwia edukację sierot poprzez fundowanie stypendiów: socjalnych dla rodzin o niskich dochodach, naukowych dla uczniów i studentów wybitnie zdolnych oraz stypendiów specjalnych dla niepełnosprawnych naszych młodych podopiecznych. Pomagamy w leczeniu i rehabilitacji wszystkim naszym podopiecznym, a w szczególności poszkodowanym w wypadkach przy pracy. Pomagamy w zakupach sprzętów medycznych i w zdobywaniu środków na zakupy lekarstw.
Przez te 26 lat, nie prowadząc działalności gospodarczej, dzięki wsparciu i hojności naszych darczyńców, udało nam się pozyskać i przekazać na potrzeby poszkodowanych w tragediach górniczych przeszło 35 mln zł. W zasięgu naszej pomocy znajduje się ciągle przeszło 5000 rodzin – powiedział prezes Fundacji.
- W trakcie 26 lat istnienia Fundacji żadnemu dziecku nie odmówiliśmy stypendium, jeżeli spełniał warunki regulaminu pomocy. Niestety, nadeszły chudsze dni. Fundacja działa głównie na zasadzie solidarności zawodowej. Sytuacja w całym górnictwie, zmniejszająca się liczba czynnych kopalń, a co z jest związane - malejąca liczba osób pracujących w kopalniach, a także kurczące się zaplecze okołogórnicze powodują, że maleje wielkość finansowego wspierania Fundacji. Maleją przez to możliwości pokrycia części potrzeb podopiecznych. Z tego miejsca zapraszam wszystkich gości do wsparcia Fundacji – dodał prezes.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.