Świadectwo energetyczne to w Polsce żadna nowość. Obowiązuje ono już od kilku lat i było wymagane przy sprzedaży lub najmie nieruchomości, ale w praktyce rzadko sporządzane i przekazywane. Jednak ostatnia nowelizacja Ustawy o charakterystyce energetycznej budynków zmieniła nieco sytuację. Wynikała ona z przepisów prawa europejskiego i ma na celu doprecyzować dotychczasowe przepisy i zwiększyć ich skuteczność, a w konsekwencji promować budownictwo efektywne energetycznie i zwiększyć świadomość społeczną w zakresie możliwości uzyskania oszczędności energii w budynkach.
– Świadectwo energetyczne to dokument, który określa zapotrzebowanie na energię w związku z użytkowaniem budynku lub jego części. Chodzi tu o energię na potrzeby m.in. ogrzewania, wentylacji czy przygotowania ciepłej wody użytkowej. Obowiązkowo takie świadectwo muszą mieć inwestorzy indywidualni oraz deweloperzy, którzy muszą dołączyć kopię świadectwa do zawiadomienia o ukończeniu budowy lub wniosku o pozwolenie na użytkowanie. Tu należy dodać, że z obowiązku tego wyłączone są domy do 70 mkw. zabudowy do celów własnych mieszkaniowych. Ponadto w katalogu znajdują się domy i mieszkania przeznaczone na sprzedaż lub wynajem oraz budynki wybudowane przed 2009 r. – jeśli budynki takie przejdą modernizację – tłumaczy Sylwia Werpachowska, radca prawny z Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy.
Ekspertka dodaje, że świadectwo charakterystyki energetycznej nie jest wymagane, kiedy wykorzystujemy istniejący budynek lub lokal na własny użytek, czyli nie zamierzamy go sprzedawać lub wynajmować. Podkreśla też, że nabywca lub najemca nieruchomości nie może zrzec się prawa do otrzymania świadectwa energetycznego.
Nowe przepisy określają, że świadectwo energetyczne może wykonać osoba wpisana do wykazu osób uprawnionych w centralnym rejestrze charakterystyki energetycznej budynków, który prowadzi minister rozwoju i technologii jako minister właściwy ds. budownictwa, planowania i zagospodarowania przestrzennego oraz mieszkalnictwa. Wykaz takich osób znajdziemy na stronie internetowej resortu.
Świadectwo jest ważne przez 10 lat od dnia sporządzenia, chyba że w budynku lub lokalu będzie przeprowadzony remont, który będzie miał wpływ na poziom zużycia energii, czyli np. wymiana okien lub docieplenie.
– W tej sytuacji straci ono ważność i trzeba będzie je odnowić – wyjaśnia Sylwia Werpachowska.
W nowelizacji ustawy przewidziano także, że właściciele chcący sprzedać lub wynająć budynki lub lokale, dla których sporządzono świadectwo energetyczne, mają obowiązek podać w ogłoszeniu lub reklamie dotyczących sprzedaży lub najmu wymagane dane.
– Są to przede wszystkim wskaźniki rocznego zapotrzebowania na energię użytkową, energię końcową oraz nieodnawialną energię pierwotną. Ponadto udział odnawialnych źródeł energii w rocznym zapotrzebowaniu na energię końcową oraz jednostkową wielkość emisji CO2 – wylicza ekspertka.
Ustawodawca przewidział dla osób sporządzających świadectwa energetyczne rygor odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń, a dla właścicieli nieruchomości karę grzywny za niedołączenie świadectwa przy sprzedaży czy wynajmie nieruchomości.
– Wprowadzone zmiany niewątpliwie wpisują się w realizację działań mających na celu poprawę jakości powietrza w Polsce. Wskazuje się, że wzmocnienie funkcjonowania systemu oceny efektywności energetycznej będzie miało duży wpływ przede wszystkim na ograniczenie zużycia energii i nośników energii przez budynki, ale również na ograniczenie stosowania najmniej efektywnych źródeł ciepła w budynkach w Polsce – podsumowuje Sylwia Werpachowska z Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.