Coal India Ltd. prowadzi rozmowy z mieszkańcami sprzeciwiającymi się rozbudowie kopalni węgla, która stworzyłaby jedną z największych na świecie fabryk produkujących to paliwo - informuje portal minning.com.
Rajesh Kumar Singh pisze, że protesty przeciwko planom lokalizacji kopalni we wschodniej prowincji Chhattisgarh grożą uniemożliwieniem firmie zwiększenia rocznej zdolności produkcyjnej do 70 mln ton. Zdaniem Coal India produkcja w takim wolumenie sprawiłaby, że miejsce to stałoby się największym pojedynczym światowym źródłem paliw kopalnych.
- Rosnące zapotrzebowanie na energię skłoniło Indie do nadania priorytetu bezpieczeństwu energetycznemu i zwiększenia produkcji węgla, który nadal stanowi około 70 proc.produkcji energii elektrycznej - czytamy.
Mieszkańcy obszaru w pobliżu Gevra wyrazili zaniepokojenie zanieczyszczeniem powietrza, wpływem na poziom wód gruntowych i odszkodowaniem za nabytą ziemię. Coal India i jej spółki zależne stanęły przed wyzwaniami związanymi z intensyfikacją innych operacji, w tym w Chhattisgarh, a w tym tygodniu w zakładzie Gevra odbyło się przesłuchanie publiczne.
Portal podaje, że firma podjęła znaczne środki w celu rozwiązania problemu zanieczyszczenia związanego z procesem wydobywczym, a badania wykazały, że nie ma to wpływu na poziom wód gruntowych w dystrykcie Korba.
Ten zakład Coal India dał w zeszłym roku już 700 miejsc pracy, najwięcej od dekady w tym rejonie. Spółka zwiększyła też rekompensaty finansowe za ziemię.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
