- Jeszcze przez wiele lat węgiel będzie podstawą naszej energetyki – podkreślił Jacek Sasin. Przebywający w miniony poniedziałek, 24 bm., w Katowicach wicepremier i minister aktywów państwowych zapowiedział również przyspieszenie pracy nad aktualizacją Polityki Energetycznej Polski do 2040 r., co ma dać podstawy do uruchomienia inwestycji w górnictwie oraz formalne powstanie w maju Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego.
– Mimo wielu prowadzonych inwestycji w odnawialne źródła energii, a także planu rozwoju energetyki jądrowej, nadal aż 70 proc. energii elektrycznej w Polsce wytwarzane jest z węgla. Inwestycje w energetykę jądrową wymagają bowiem nie tylko pieniędzy, ale i czasu. Jeszcze przez wiele lat węgiel będzie podstawą naszej energetyki – przyznał wicepremier podczas briefingu prasowego w westybulu Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach.
Odniósł się również do rozporządzenia metanowego. W jego ocenie, w swej pierwotnej treści stanowiło ono śmiertelne zagrożenie dla dalszego funkcjonowania górnictwa węgla kamiennego w Polsce.
– Odrzucamy możliwość, by przepisy były przyjęte w formie, która uderza w polskie górnictwo i sprawi, że nie będzie mogło dalej funkcjonować – podkreślił.
Dodał, że w zmienianej Polityce Energetycznej Polski do 2040 r. wskazywane jest, że do czasu uruchomienia nowych źródeł energii, energia będzie wytwarzana w Polsce również z węgla.
– W związku z tym muszą funkcjonować również kopalnie węgla kamiennego. Ponieważ byłoby czymś absolutnie nieracjonalnym, abyśmy doprowadzili do zamknięcia kopalń w Polsce, a jednocześnie musieli ten węgiel importować z zagranicy do polskiej energetyki. To byłaby polityka nieracjonalna i taką politykę odrzucamy – akcentował.
Wicepremier Jacek Sasin podziękował parlamentarzystom ze Śląska za twardą postawę negocjacyjną i walkę o polskie interesy. Wyraził także żal, że w tak ważnych sprawach dla kraju zabrakło polityków innych formacji.
– Ubolewam również nad tym, że eurodeputowani, którzy reprezentują partie opozycyjne w Polsce, nie pomagali w tym, abyśmy tak skroili przepisy rozporządzenia metanowego, aby było ono jak najmniej dotkliwe dla Śląska i dla Polski – wskazał.
Zapowiedział także przyspieszenie prac nad aktualizacją Polityki Energetycznej Polski do 2040 r., co ma dać podstawy do uruchomienia inwestycji w górnictwie. Zapewnił, że zapowiedź inwestycji jest cały czas aktualna.
– Tym niemniej muszę dodać, że aby robić inwestycje, trzeba mieć pewność otoczenia prawnego w tym zakresie. Dlatego okres ostatnich miesięcy to był okres bardzo intensywnej pracy nad zmianą dokumentu, który może być i jest podstawą do tych inwestycji – stwierdził.
Dodał, że poprzednie założenia PEP wskazywały na szybsze odchodzenie od górnictwa węgla kamiennego i jego udziału w energetyce, a także wskazywały na zastosowanie paliwa przejściowego w okresie dochodzenia do docelowego miksu energetycznego, którym miał być gaz.
– Po tym, co przeżyliśmy w ostatnim czasie na rynku gazu – wielki kryzys energetyczny, gwałtowny wzrost cen, kilkunastokrotny wzrost cen gazu, perturbacje z dostawami gazu – podjęliśmy decyzję, że tym paliwem przejściowym powinien być nie gaz, a jednak węgiel i że to przechodzenie na okres dwudziestu kilku lat z energetyki węglowej na gazową jest bezcelowe. Stąd w tej chwili są podstawy, żeby rzeczywiście uruchomić te inwestycje w węgiel – mówił dalej podczas briefingu.
– To nie znaczy, że w tym czasie nic się nie działo. Te inwestycje były przez spółki węglowe przygotowywane – zarówno krótkoterminowe, odnoszące się do kwestii uruchomienia nowych ścian w już istniejących kopalniach, ale również dyskutujemy o inwestycjach długoterminowych – tłumaczył.
W dalszej części briefingu wiceszef rządu, pytany przez dziennikarzy o termin oficjalnego rozpoczęcia działalności przez Narodową Agencję Bezpieczeństwa Energetycznego, przyznał, że powinno to nastąpić w maju.
– Udało się już usunąć wszystkie rozbieżności, które dotyczyły przejęcia zobowiązań wobec banków. Mówimy o wydzieleniu części aktywów z podmiotów, które mają swoje zobowiązania wobec banków. Te zmiany wymagały zgody sektora bankowego. Wydaje się, że osiągnęliśmy moment, kiedy można powiedzieć, że te sprawy zostały właściwie rozwiązane. W ciągu najbliższych tygodni, do połowy maja NABE formalnie powstanie – podkreślił.
Sprecyzował ponadto, że pozostaną do uregulowania kwestie dotyczące m.in. praw pracowniczych, czyli implementowania do naszego systemu prawnego umowy społecznej, która została podpisana z partnerami społecznymi w energetyce.
– Te kwestie będą się jeszcze toczyły – zaznaczył.
Do NABE mają zostać wydzielone z grup kapitałowych spółek energetycznych z udziałem Skarbu Państwa aktywa związane z wytwarzaniem energii elektrycznej w konwencjonalnych jednostkach węglowych. Po wydzieleniu aktywów węglowych koncerny energetyczne skupią się na realizacji inwestycji nisko- i zeroemisyjnych. Sama NABE ma działać w formie spółki ze 100-procentowym udziałem Skarbu Państwa.
Jeśli chcesz mieć dostęp do artykułów z Trybuny Górniczej, w dniu ukazania się tygodnika, zamów elektroniczną prenumeratę PREMIUM. Szczegóły: nettg.pl/premium. Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.