W sobotę, 15 kwietnia, wyłączone zostały trzy ostatnie elektrownie atomowe w RFN, choć zdecydowana większość Niemców jest przeciwna wygaszaniu energetyki jądrowej - wynika z sondażu DeutschlandTrend telewizji ARD. Sześciu na dziesięciu respondentów (59 proc.) twierdzi, że decyzja o wyłączeniu elektrowni jest zła. Tylko jedna trzecia (34 proc.) uważa ją za słuszną.
Większą aprobatę dla odejścia od energetyki jądrowej można obecnie znaleźć w Niemczech jedynie w grupie wiekowej 18-34 lata.
12 lat temu wyglądało to inaczej - zauważa portal telewizji ARD. W czerwcu 2011 r., około trzy miesiące po katastrofie w Fukushimie, 54 proc. badanych w DeutschlandTrend odpowiedziało twierdząco na pytanie, czy szybka decyzja o wycofaniu się z energetyki jądrowej była słuszna, podczas gdy 43 proc. było przeciwnego zdania.
Ostatnie trzy niemieckie elektrownie jądrowe - Emsland, Isar 2 i Neckarwestheim - wyłączono w sobotę. Miało to nastąpić wcześniej, jednak z powodu kryzysu energetycznego rząd RFN zdecydował się przesunąć termin wyłączenia siłowni o trzy i pół miesiąca.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.