- Na płatnym odcinku autostrady A4 Kraków-Katowice stosunek ceny do jakości jest absolutnie zachwiany - ocenił w poniedziałek, 13 lutego, wojewoda śląski Jarosław Wieczorek. Jak stwierdził, zarządcy tego odcinka zależy raczej na stopie zwrotu niż na tym, żeby zapewniać dobrą usługę obywatelom.
W porannej rozmowie na antenie Polskiego Radia Katowice wojewoda śląski odniósł się do zapowiadanej od kwietnia podwyżki opłat za przejazd - cena za cały odcinek Kraków-Katowice dla aut osobowych ma wzrosnąć z obecnych 26 zł do 30 zł.
- Umowa (koncesyjna - PAP), która została zawarta ponad 25 lat temu, nie przystaje w żaden sposób do realiów dzisiejszych. Stosunek ceny do jakości jest absolutnie zachwiany i myślę, że dzisiaj inwestor czy firma, która to prowadzi, raczej chce pracować na jak najwyższej marży i stopie zwrotu niż na tym, żeby również dawać dobrą usługę obywatelom - skomentował w poniedziałek Wieczorek.
Koncesja dla zarządzającej drogą spółki Stalexport Autostrada Małopolska obowiązuje do 2027 r.
- Z tego co pamiętam, minister infrastruktury zadeklarował, że nie przedłuży koncesji na ten odcinek autostrady. Wydaje się, że to jest bardzo mądra i słuszna decyzja. Trudno nam sobie dzisiaj wyobrazić, że akceptujemy taki poziom cen - powiedział Jarosław Wieczorek.
W ub.r. z płatnego odcinka autostrady A4 Kraków-Katowice korzystało średnio prawie 46,8 tys. pojazdów na dobę. To 9,1 proc. więcej niż rok wcześniej. Przychody z poboru opłat wzrosły o 15 proc., do poziomu 409,2 mln zł - wynikało to zarówno ze wzrostu natężenia ruchu, jak i podwyżek opłat, wprowadzanych od 1 października 2021 r. oraz od lipca 2022 r. Teraz spółka zapowiada kolejną podwyżkę - od 3 kwietnia br.
We wniosku złożonym niedawno do generalnego dyrektora dróg krajowych i autostrad firma zarządzająca drogą wystąpiła o zgodę na zmianę od 3 kwietnia br. stawek opłat za przejazdy: dla kategorii 1 (pojazdów innych niż motocykle) o 2 zł (z 13 do 15 zł na każdej bramce), zaś dla kategorii pojazdów 2, 3, 4 i 5 - o 6 zł (z 40 do 46 zł). Kierowcy samochodów osobowych korzystający z płatności automatycznych będą objęci rabatem w wysokości 13 proc., co oznacza 2-złotową zniżkę na każdej bramce.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad uznała zapowiadaną podwyżkę za nieuzasadnioną. GDDKiA nie ma jednak realnych uprawnień do wpływania na decyzje związane ze zmianami stawek opłat, jeżeli są one zgodne z postanowieniami umowy koncesyjnej, wygasającej w 2027 r. Sprawie przyjrzy się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
W poniedziałkowej rozmowie w Radiu Katowice wojewoda śląski mówił również o inwestycjach drogowych w woj. śląskim. Ocenił, że od 2016 r. skala wydatków na drogi w woj. śląskim i w całej Polsce wielokrotnie wzrosła. W woj. śląskim z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg na inwestycje drogowe przeznaczono ponad 1 mld zł, wobec ponad 300 mln zł w latach poprzednich.
- Do tego dochodzą inwestycje związane z Programem Inwestycji Strategicznych - dodał wojewoda, wskazując, iż z tego programu na infrastrukturę drogową przeznaczono blisko 2 mld zł. - Olbrzymie środki przeznaczono także na budowę brakujących odcinków autostrady A1 i drogę ekspresową S1 oraz program budowy obwodnic i inwestycje drogowe w strefy przemysłowe - wyliczał Wieczorek. To gigantyczne nakłady na poprawę jakości infrastruktury drogowej - ocenił.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.