Projekt jest na właściwej ścieżce - przekazał w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki, odpowiadając podczas konferencji prasowej w Dobieszowicach (woj. śląskie) na pytanie o powstającą fabrykę polskich samochodów elektrycznych Izera.
Zapytany o termin budowy fabryki polskich samochodów elektrycznych Izera i wypuszczenia auta na drogę, szef rządu stwierdził, że o pytanie powinno być przede wszystkim skierowane do zarządu, do rady nadzorczej, do odpowiednich ciał korporacyjnych. Zapewnił zarazem, że fabryka powstaje we współpracy z renomowanymi, międzynarodowymi dostawcami, producentami, którzy doskonale się na tym znają.
Premier ocenił, że projekt jest a właściwej ścieżce.
- Wolę, żeby ten proces odbywał się w sposób bardzo rzetelny, bardzo dokładnie weryfikowane były poszczególne parametry planu biznesowego, niż żeby coś powstało pół roku szybciej, ale później trudniej będzie realizować cały projekt, cały program - zaznaczył Mateusz Morawiecki.
Prototyp polskiego samochodu elektrycznego o nazwie Izera jest opracowywany przez firmę ElectroMobility Poland. Spółka powstała w październiku 2016 r. i była inicjatywą czterech polskich koncernów energetycznych: PGE, Energi, Enei oraz Tauronu, które objęły po 25 proc. kapitału akcyjnego. Zgodnie z harmonogramem zaprezentowanym w listopadzie 2022 r., uruchomienie fabryki samochodów elektrycznych Izera w Jaworznie planowane jest na grudzień 2025 r. Koszt budowy fabryki szacowany jest na 6 mld zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.