Sprawiedliwa transformacja jest procesem, który angażuje wspólnoty zainteresowane przechodzeniem gospodarki na zrównoważoną poprzez zmianę sposobów produkcji, z uwzględnieniem dobrostanu lokalnej ludności. Na Śląsku przywołuje na myśl restrukturyzację górnictwa węgla kamiennego. Czy obecna sytuacja na Ukrainie i dający się we znaki kryzys ekonomiczny, zahamują sprawiedliwą transformację, a może wręcz przeciwnie? Na te m.in. pytania starali się odpowiedzieć uczestnicy konferencji „Od idei sprawiedliwej transformacji do praktyki”, zorganizowanej przez Uniwersytet Śląski w Katowicach.
- Pewne zmiany w gospodarce ze względów klimatycznych i środowiskowych są niezbędne. Chodzi o to, aby były łagodne i współtworzone przez tych, których te zmiany dotkną. Trzeba przełamać negatywne nastawienie do sprawiedliwej transformacji, bo to pojęcie jest uwikłane historycznie. Wielu ludziom kojarzy się negatywnie, traktują je z dystansem. Tymczasem samo pojęcie sprawiedliwej transformacji zrodziło się w ruchu związkowym dla utworzenia takiego podejścia, które będzie angażowało ludzi, a nie tylko decydentów zamkniętych w czterech ścianach ich gabinetów – zwrócił uwagę dr Łukasz Trembaczowski z UŚ, przedstawiciel organizatorów konferencji.
Kluczowy proces
Proces sprawiedliwej transformacji ma być kontynuowany jako jeden z kluczowych, który stawia przed sobą Unia, ale nieco dłużej niż oczekiwano pierwotnie, będzie mu towarzyszyć górnictwo węglowe.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.