W zakładzie Eko‑Okna w Kornicach na Śląsku, jednym z największych producentów stolarki w Europie, zakończyła się kontrola Państwowa Inspekcja Pracy (PIP). Inspektorzy wykazali 11 nieprawidłowości w działaniach firmy, choć nie stwierdzili naruszenia przepisów dotyczących zwolnień grupowych. Z firmy zwolniono kilkuset pracowników w obliczu kryzysu na rynku okien.
Kontrola PIP została wszczęta w lipcu 2025 roku na wniosek organizacji związkowych. Sprawdzano m.in. regulaminy pracy, zasady wynagradzania, funkcjonowanie Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych (ZFŚS) oraz współpracę firmy ze związkami zawodowymi.
W wyniku postępowania stwierdzono:
- brak uzgodnienia związkowego przy zmianach regulaminu pracy i wynagradzania;
- nieokreślenie precyzyjnie obowiązków pracowników w regulaminie;
- błędy w naliczaniu i przekazywaniu środków na ZFŚS oraz nieuzgadnianie jego zasad z organizacjami związkowymi;
- niepełne informowanie pracowników o warunkach zatrudnienia;
- uchybienia w zakresie udzielania urlopów wypoczynkowych, współdziałania ze związkami przy wypowiedzeniach oraz BHP.
Pracownicy firmy alarmowali o masowych zwolnieniach i obawach o łamanie przepisów dotyczących zwolnień grupowych. W odpowiedzi PIP przekazała, że nie stwierdzono naruszeń ustawy o zwolnieniach grupowych ani nieprawidłowości w rozkładach czasu pracy.
PIP przesłała firmie wystąpienie pokontrolne z listą zaleceń. Firma ma 30 dni na przedłożenie informacji o sposobie wdrożenia zaleceń. W przypadku braku poprawy inspektorat może przeprowadzić kontrolę uzupełniającą lub skierować sprawę do sądu w przypadku wykroczeń. Zarząd Eko-Okien potwierdził, że większość zaleceń została wdrożona „natychmiast”, a pozostałe są w trakcie realizacji.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.