„Od 1 stycznia – wbrew planom spółek energetycznych – cena energii elektrycznej w Polsce będzie zamrożona. Nie będzie podwyżek do zużycia w wysokości 2000 kilowatogodzin rocznie” - poinformował w sobotę, 24 września, za pośrednictwem mediów społecznościowych premier Mateusz Morawiecki.
Od 1 stycznia cena energii elektrycznej dla gospodarstw domowych w Polsce będzie zamrożona do poziomu 2000 kilowatogodzin (kWh) rocznie. Dla ogromnej większości polskich rodzin to bardzo ważna ulga.
Czytaj więcej https://t.co/zpBKAtTwwN
Szef rządu podał także, że nie będzie tolerowana sytuacja, w której „nadzwyczajne zyski spółek Skarbu Państwa – i spółek zagranicznych – są realizowane kosztem obywateli albo instytucji wrażliwych”. Premier polecił Ministerstwu Aktywów Państwowych oraz Ministerstwu Klimatu i Środowiska jak najszybsze wypracowanie odpowiednich rozwiązań prawnych.
„Dziś mamy taką sytuację, że cenę z dostawą na przyszły rok sprzedaje się na towarowej giełdzie energii licząc od ceny węgla w Holandii – a nie od ceny węgla, którą kupują zakłady energetyczne z polskich kopalń. To mechanizmem, który powoduje te wysokie propozycje na przyszły rok. Nie ma na to naszej zgody i mówię to bardzo wyraźnie. Nie może być tak, że kilkanaście osób z zarządów tych spółek bogaci się kosztem społeczeństwa. Będziemy opodatkowywać te spółki by mieć środki na dalsze finansowanie pomocy i programów socjalnych z budżetu państwa” – napisał premier.
„Nie będziemy tolerować takiego ustalania cen, które jest pięcio czy dziesięciokrotnie wyższe – marży, która jest 700, 800 zł, 900 zł na jednej megawatogodzinie – a z tym obecnie mamy do czynienia” - podkreślił we wpisie prezes Rady Ministrów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.