W ruchu Marcel kopalni ROW trwają ostatnie przygotowania do uruchomienia klimatyzacji centralnej o łącznej mocy chłodzącej 6 MW. W sumie instalacja klimatyzacji centralnej chłodzić będzie co najmniej kilka rejonów kopalni, w których zainstalowanych będzie szesnaście chłodnic powietrza.
W obiegu tej instalacji przewiduje się przepływ wody lodowej maksymalnie do 300 m sześc. w ciągu godziny. Nad prawidłowością funkcjonowania wszystkich urządzeń związanych z instalacją czuwać będą dyspozytorzy w Centrum Nadzoru Energomaszynowego.
Do tej pory w ruchu Marcel, w celu wspomagania chłodzenia wyrobisk, funkcjonowała jedynie klimatyzacja grupowa, której moc jest już niewystarczająca, ponieważ na przestrzeni minionych 20 lat zakład zszedł z wydobyciem aż o 400 m, a proces ten będzie postępował.
Istotą instalacji powierzchniowej jest wytwarzanie tzw. wody lodowej (zimnej) o temperaturze ok. 1,5 st. C. w stacji klimatycznej na powierzchni i transportowanie jej w obiegu zamkniętym rurociągiem w szybie poprzez „trójkomorowy podajnik cieczy”. Dalej jest ona rozprowadzana siecią rurociągów obiegu wtórnego do wyrobisk dołowych w których pracują ludzie, a temperatura przekracza 28 st. C.
W całym polskim górnictwie węgla kamiennego dobrym przykładem w dziedzinie wprowadzania rozwiązań klimatyzacyjnych wiodła zawsze ornontowicka kopalnia Budryk (JSW). Już w czerwcu 2007 r. rozpoczęła tam pracę centralna klimatyzacja wyrobisk dołowych.
Kopalnia od 2012 r. prowadziła roboty przygotowawcze do eksploatacji pokładów węgla zalegających na głębokościach od 800 m do 1000 m, gdzie temperatura skał jest najwyższa. To powoduje, że prawie na każdym stanowisku pracy w rejonach eksploatacyjnych nie jest możliwe dochowanie temperatury 28 st. C.
Podjęto więc decyzję o rozbudowie funkcjonującego układu centralnej klimatyzacji. Inwestycja została tak przygotowana, że wraz z postępem robót górniczych, rozbudowie podlegają jedynie rurociągi obiegu wtórnego. „Serce” układu tj. stacja klimatyczna na powierzchni i podajniki cieczy w komorach przy szybie VI na poziomach 900 i 1050 zostały przygotowane do instalowania chłodnic powietrza w nowych, nawet najgłębszych rejonach kopalni.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Mo z tymi sipami to racja To dopiero są gagatki Mają kontrolować stanowiska pracy Ale jak można to robić z powierzchni To taki twór komuny Ale kasa jak kierownictwo kopalni
Ci co teraz rządzą to są kiepscy obserwatorzy poprzedników np. Badajów Oni nie mogą być nazwani nawet ich uczniami Bo uczeń tak jak uczniowie Jezusa wielbią go a nie przeklinają Kiepskie Karły w przebraniach
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
A niech badają na alko i inne substancje cały czas ,ale niech zaczną od związkowców,sip-wców i biur a później niech badają załogę
No to parę kopalń same się zlikwidują
Uwaga uwaga górnicy Nowe przepisy mają zezwalać pracodawcom na wyrywkowe i prewencyjne badanie pracowników na obecność alkoholu i innych substancji odurzających w organizmie Oj będzie się działo