Śląscy policjanci ujęli na gorącym uczynku czterech oszustów, którzy przy pomocy skradzionych cudzych danych osobowych i na fałszywe dokumenty wykupywali węgiel ze sklepu internetowego PGG SA i odbierali go w jednej z kopalń spółki. Na trop oszustów funkcjonariusze wpadli dzięki informacjom z Polskiej Grupy Górniczej, która stale monitoruje prawidłowość ruchu internetowego w swoim e-sklepie - poinformowała spółka w komunikacie w poniedziałek, 20 czerwca.
Jak wskazują przedstawiciele PGG, przestępczy proceder polegał na zakładaniu fałszywych kont w sklepie internetowym PGG SA, a następnie na zakupie i odbiorze opału z użyciem podrobionych dokumentów i pełnomocnictw. Śledczy szacują, że nieuczciwie zakupiono w ten sposób co najmniej kilkaset ton węgla.
Podejrzanych doprowadzono do Prokuratury Rejonowej w Tychach, zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów trzem osobom - właścicielowi składu opału oraz dwóm pracownikom tej firmy. Przyznali się i zostali objęci dozorem policyjnym oraz poręczeniami majątkowymi w wysokości 50 tys. zł. Grozi im do 8 lat więzienia – poinformował oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Na trop oszustów, wśród których jest właściciel składu opałowego na terenie Małopolski, funkcjonariusze wpadli dzięki informacjom z Polskiej Grupy Górniczej SA, która stale monitoruje prawidłowość ruchu internetowego w swoich e-sklepie. Gdy nadzorujący sprzedaż specjaliści IT spostrzegą nieprawidłowość, która może świadczyć o zamiarze popełnienia przestępstwa, spółka - zgodnie z ostrzeżeniami, jakie wydano wszystkim klientom e-sklepu – niezwłocznie zawiadamia o podejrzeniu odpowiednie organy ścigania. Efektem takiej właśnie procedury bezpieczeństwa było zatrzymanie podejrzanych w opisanej sprawie.
Za każdym razem stosowali oni identyczny sposób działania. Jak informuje Śląska Policja, śledczy zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej przeszukali małopolską firmę, zabezpieczając dokumentację związaną z zakupem węgla i sprzęt komputerowy. Ustalili, że sprawcy kupowali węgiel w e-sklepie PGG SA, posługując się danymi personalnymi byłych klientów składu opałowego bez ich wiedzy. Aby odebrać węgiel w przykopalnianym punkcie obsługi drobnicowej oszuści pokazywali pełnomocnictwa z podrobionymi podpisami byłych klientów. Ponadto pracownicy składu wyłudzali od klientów deklaracje CEEB (Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków – dokument taki potwierdza, że nabywca ma w gospodarstwie domowym czynną instalację opalaną węglem, który kupuje na własne potrzeby do ogrzewania domu i wody użytkowej).
Podejrzani odpowiadać będą karnie za oszustwa oraz doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem PGG SA. Policja i prokuratura szacują, że straty górniczej spółki mogły wynieść co najmniej kilkaset tysięcy złotych.
Polska Grupa Górnicza SA ściśle współpracuje z organami ścigania, aby wyeliminować oszustwa oraz wszelkie działania, które utrudniają indywidualnym odbiorcom bezpośredni zakup węgla w e-sklepie.
Jest to jedyne takie miejsce na polskim rynku, w którym węgiel opałowy dla domów mieszkalnych na własne potrzeby nabyć można po cenie 2-3-krotnie niższej niż w składach.
- Notujemy próby licznych włamań na serwery sprzedażowe w trakcie sesji, czy usiłowania automatycznych zakupów przy pomocy botów zakupowych. Wszystkie takie próby są skutecznie blokowane, ponieważ, przewidując komplikacje i skalę popytu, wdrożyliśmy wiele nowoczesnych zabezpieczeń informatycznych, w tym opartych na mechanizmach sztucznej inteligencji, aby wyłowić wszelkie podejrzane zachowania. Dlatego potrafimy odfiltrować i w porę zneutralizować ryzyka. Odpowiednie informacje i wnioski kierujemy do organów ścigania – mówi Tomasz Rogala, prezes PGG SA, apelując o ostrożność i zachowanie większego spokoju w trakcie zakupów paliwa z państwowej spółki, które jest dużo tańsze niż na rynku i bardzo rozchwytywane.
- Przestrzegamy naszych klientów, by w żadnym wypadku nie udostępniali komukolwiek danych personalnych i bankowych, których używa się do sfinalizowania transakcji w e-sklepie! – mówią przedstawiciele PGG SA, ostrzegając przed korzystaniem z oferty fałszywych „pośredników”, którzy próbują wyłudzać pieniądze w zamian za rzekome „ułatwienie zakupów”.
Platforma zakupowa PGG SA musi radzić sobie z ogromnym ruchem internetowym. W godzinach udostępniania węgla do sprzedaży notuje się ponad 100 tys. prób połączenia z serwisem sklepu w ciągu jednej sekundy. Tak duże natężenie odwiedzin występuje już po odfiltrowaniu wejść z zagranicy oraz po zablokowaniu ataków typu DDoS, których celem jest sparaliżowanie serwisów internetowych PGG SA.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.