Jasienica rozpoczyna poszukiwania złóż geotermalnych. W poniedziałek wójt Janusz Pierzyna podpisał umowę z firmą, która będzie pełniła funkcję inżyniera kontraktu przy wykonaniu odwiertu w Grodźcu. Wkrótce ogłoszony zostanie przetarg na jego wykonanie.
Artur Biliński, prezes firmy z Poznania, która będzie inżynierem kontraktu w rozmowie z PAP wyraził przekonanie, że przetarg na wykonanie odwiertu ogłoszony zostanie około września br. Prace przy nim powinny ruszyć w początkach przyszłego roku, a potrwają do czerwca 2024 r.
Firma z Poznania otrzyma za wywiązanie się z umowy 670 tys. zł. Do jej zadań będzie należało m.in. doradztwo przy wyborze wykonawcy odwiertu, nadzór i dozór geologiczny podczas prac, a także opracowanie i zatwierdzenie dokumentacji hydrogeologicznej.
Odwiert wykonany zostanie w Grodźcu na działce gminy. Wójt Jasienicy pozyskał na ten cel blisko 15 mln zł z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Ta kwota pokryje w całości wykonanie otworu poszukiwawczo-rozpoznawczego wód termalnych Jasienica GT-1 w Grodźcu.
Obecne działania gminy, to finał wieloletnich starań Pierzyny, który już w 1999 r. zlecił prof. Julianowi Sokołowskiemu przeprowadzenie analiz. opracowania wynikało, że z dużym prawdopodobieństwem na terenie Grodźca może znajdować się złoże wód geotermalnych o największym potencjale wykorzystania gospodarczego. - Temperatura może wynosić między 70 a 90 st. C - powiedział.
Pierzyna powiedział, że odwiert w Grodźcu będzie miał głębokość prawie 2 km. - Przewiercenie zostanie dokonane metodą obrotową z zastosowaniem urządzenia wiertniczego i płuczki wiertniczej, odpowiedniej do rodzaju skał. Projekt obejmuje wykonanie dokumentacji hydrogeologicznej, zawierającej wyniki badań polowych i laboratoryjnych. Dokumentacja będzie zawierała też opis budowy geologicznej oraz analizę warunków hydrogeologicznych. Dopiero ten komplet będzie stanowił podstawę do zatwierdzenia zasobów wód termalnych i do wystąpienia o koncesję na ewentualną eksploatację - powiedział wójt Janusz Pierzyna.
Samorządowiec przyznał, że ciepłe źródła pozwoliłyby m.in. na stworzenie basenów z ciepłą i leczniczą wodą, a także na ogrzewanie domów. Jego marzeniem jest utworzenie kompleksu o charakterze turystycznym, rekreacyjnym i rehabilitacyjnym w Grodźcu. Byłaby to inicjatywa prywatnych przedsiębiorców, ale gmina pozostałaby właścicielem ujęcia.
Projekt Jasienicki Kurort Zamkowy powstał w 2017 r. i został wpisany do rządowego przedsięwzięcia Narodowej Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju jako program Beskidzkiego Centrum Narciarstwa. Sercem kurortu miałby się stać zamek w Grodźcu. Należy on obecnie do lokalnego przedsiębiorcy, który gruntownie odrestaurował już zabytek.
Na terenie ok. 50 ha wokół zamku powstać ma kompleks turystyczno-edukacyjno-rehabilitacyjno-sportowy. Plany zakładają m.in. stworzenie muzeum, centrum konferencyjnego i edukacyjnego z zapleczem hotelowym, ośrodka spa oraz centrum rehabilitacji, a także infrastruktury sportowej, w tym ścieżek pieszych, rowerowych i konnych, tras narciarskich, a także basenów termalnych. Powstać ma dom dla weteranów. Częścią kurortu będą oranżerie, ogrody oraz rezerwat przyrody Morzyk.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Rozumiem, że bezinteresownie wójt gminy wykona ten odwiert i kompleks termalny obok zamku należącego do właściciela Ustronianki. Gmina wyda fundusze, a prywaciarz zarobi krocie.