- Ambicją naszego rządu jest odejście od zakupu surowców energetycznych z Rosji i to niezależnie od ewentualnych sankcji, które mogłyby być na ten segment dostaw nałożone przez naszych europejskich partnerów - mówił w środę wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
- Ambicją naszego rządu jest odejście od zakupu surowców energetycznych z Rosji. I to niezależnie od ewentualnych sankcji, które mogłyby być na ten segment dostaw nałożone przez naszych europejskich partnerów - powiedział w środę Sasin na konferencji prasowej dotyczącej zgody UOKiK na połączenie PKN Orlen z PGNiG.
Wicepremier przypomniał, że wiele lat temu podjęto działania, które z końcem tego roku będą sfinalizowane, które spowodują, że całkowicie uniezależnimy się od dostaw gazu ziemnego z Rosji. W tym kontekście Sasin wskazał budowę gazociągu Baltic Pipe i rozbudowę terminala LNG w Świnoujściu.
- Kolejne inwestycje, które również planujemy (...) spowodują, że gaz rosyjski nie będzie nam potrzebny do tego, żeby polskie zapotrzebowanie zaspokoić - wskazał Sasin.
Jak dodał, prowadzone są intensywne działania w tym zakresie jeśli chodzi o ropę naftową. Ten duży podmiot, ten duży koncern multienergetyczny będzie w stanie dużo skuteczniej pozyskiwać nowe kontrakty, wchodzić na nowe rynki, skąd mógłby pozyskiwać surowce energetyczne, temu również służy ta fuzja - powiedział Sasin.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.