Jesteśmy przygotowani na ewentualność odcięcia przez Rosję dostaw gazu, nasze magazyny są wypełnione w 80-90 proc. - powiedział w niedzielę, 20 lutego, wicepremier Jacek Sasin. Ocenił, że w perspektywie najbliższego roku Polska będzie w stanie prawie w całości uniezależnić się od rosyjskiego gazu.
W Programie Pierwszym Polskiego Radia Sasin był pytany, czy Polska jest przygotowana na ewentualne odcięcie przez Rosję dostaw gazu.
Minister aktywów państwowych poinformował, że polskie magazyny gazu ziemnego są wypełnione w 80-90 proc. goła inaczej wygląda to w innych krajach, które są w znacznym stopniu uzależnienie od rosyjskiego gazu, jak Niemcy.
To oznacza wielkie potencjalne zagrożenie dla Europy - stwierdził szef MAP.
Przypomniał, że Polska od wielu lat buduje infrastrukturę, która zwiększa nasze bezpieczeństwo energetyczne. W tym kontekście wymienił gazoport w Świnoujściu, budowę Baltic Pipe, która jest na finiszu, inne połączenia, m.in. poprzez Kłajpedę na Litwie.
To wszystko daje nam nadzieję, że już w perspektywie najbliższego roku będziemy w stanie się w znacznym stopniu, a właściwie prawie w całości uniezależnić od rosyjskiego gazu - powiedział Sasin.
Zauważył, że Niemcy w 50 proc. korzystają z rosyjskiego gazu, a w poprzednich latach wiele zrobiły, żeby ten wolumen powiększać. Temu ma przecież służyć Nord Stream 2 - dodał.
Zagrożenia (odcięcia dostaw gazu) są absolutnie realne, w Polsce jesteśmy przygotowani na taki scenariusz, Europa gorzej. Jesteśmy przygotowani także na wszelkie inne kwestie, które mogą się pojawić. Mamy zidentyfikowane zagrożenia, które wraz z działaniami Rosji na Ukrainie mogą się również pojawić. Zakładamy, że nie są to zagrożenia militarne, ale inne zagrożenia związane z cyberatakami czy z przerwą w dostawie surowców energetycznych. Trzymamy rękę na pulsie - zapewnił wicepremier.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.