- Umowa społeczna dot. węgla brunatnego zostanie zawarta, ale nie tak szybko jak byśmy chcieli - poinformował we wtorek wiceminister aktywów państwowych Piotr Pyzik. Jak dodał, zawarcie umowy będzie podstawą do utworzenia NABE oraz aktualizacji programu dot. węgla brunatnego.
Piotr Pyzik, który pełni funkcję pełnomocnika rządu do spraw transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego, przedstawił sejmowej podkomisji stałej do spraw restrukturyzacji górnictwa Informację Ministra Aktywów Państwowych na temat realizacji Programu dla sektora górnictwa węgla brunatnego w Polsce przyjętego przez Radę Ministrów w dniu 30 maja 2018 r..
Pyzik wskazał, że program ten miał pełnić funkcję mapy drogowej dla rozwoju inwestycji, a jego celem głównym było stworzenie warunków sprzyjających wytwarzaniu energii elektrycznej z węgla brunatnego. Jak mówił, w praktyce chodziło o zbudowanie rentownego sektora węgla brunatnego, a program zakładał trzy scenariusze: nierozwojowy, bazowy oraz rozwojowy.
- Program najbardziej skupiał się na scenariuszu perspektywicznym, zakładając otwieranie nowych złóż, m.in. Złoczew. Aktualnie istnieje rozbieżność między programem a polityką energetyczną kraju. Również plany utworzenia (Narodowej - PAP) Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego pozostają w opozycji do scenariusza optymistycznego zakładanego w tym programie - poinformował Pyzik.
Wiceminister ocenił, że istnieje realna perspektywa konieczności skorygowania i uaktualnienia programu dla sektora górnictwa węgla brunatnego, jednak na chwilę obecną decyzja w tej sprawie zostaje wstrzymana do momentu konkretnych zmian w branży.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.