Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się spadkami. Analitycy oceniają, że wśród inwestorów rośnie niepewność co do rozwoju sytuacji na rynkach i w gospodarce. Dla indeksu S&P 500 to drugi z rzędu spadkowy tydzień.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zniżkował 0,48 proc., do 34.584,88 pkt.
S&P 500 na koniec dnia spadł o 0,91 proc., do 4.432,99 pkt.
Nasdaq Composite spadł o 0,91 proc. i zamknął sesję na poziomie 15.043,97 pkt.
Licząc od początku września Dow jest na 2,2 proc. minusie, S&P 500 stracił w tym czasie 2 proc. i jest o 2,5 proc. niżej od historycznego maksimum. Nasdaq zniżkował 1,4 proc. od początku miesiąca.
Spodziewamy się, że zmienność wzrośnie w ciągu następnego miesiąca z powodu sezonowego wzrostu niepewności inwestorów, ciągłej niepewności związanej z pandemią oraz katalizatorów polityki pieniężnej i fiskalnej - powiedział John Marshall, szef badań nad instrumentami pochodnymi w Goldman Sachs. Marshall przytoczył dane pokazujące, że zmienność indeksu S&P 500 zwykle wzrastała o 27 proc. od sierpnia do października.
Prognozuje się, że gospodarka zwalnia pod wpływem wariantu Delta. W połączeniu ze słabymi danymi historycznymi na giełdzie we wrześniu i ciągłymi obawami o inflację, ostatnio inwestorzy stali się ostrożni - powiedział Jim Paulsen, główny strateg inwestycyjny w Leuthold Group.
W piątek większość gigantów technologicznych traciła na wartości. Facebook zniżkował 2,2 proc., a Apple i Microsoft straciły po 1,8 proc.
Invesco szedł w górę o 5 proc. po tym, jak Wall Street Journal podał, że firma zarządzająca inwestycjami prowadzi rozmowy dotyczące połączenia z jednostką zarządzania aktywami State Street (STT).
Akcje Take-Two Interactive spadły o 1,5 proc. po tym, jak BMO Capital obniżył rekomendację dla akcji spółki do ównoważ z przeważaj.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.