Agencja Bloomberg w swoim najnowszym raporcie („Sky-high coal prices won’t spur new mines in a greener Word” z 9.06.2021 r.) na temat dekarbonizacji światowej gospodarki zauważa, że rynek od strony cenowej reaguje odwrotnie od podejmowanych w tej sprawie decyzji ograniczenia zużycia węgla w światowej gospodarce.
Rekordowe ceny
Ceny węgla rosną od Chin po Europę, ponieważ popyt na węgiel jest coraz większy po kryzysie wywołanym pandemią i związanymi z tym przestojami w kopalniach. Kontrakty terminowe na węgiel wysokiej jakości w porcie Newcastle w Australii wzrosły w środę (9.06.2021 r.) do 118,50 USD za t, czyli do najwyższego poziomu od 2012 r.
Ceny w Chinach, największym światowym odbiorcy węgla, wzrosły o 34 proc. od końca lutego tak, że rząd rozważa nałożenie urzędowej kontroli. Zgodnie z zasadami wolnego rynku wysokie ceny winne pobudzić inwestycje zmierzające do zaspokojenia popytu. Jednak polityka państw Zachodu zmierzająca do dekarbonizacji ich gospodarek, przy pomocy restrykcyjnego prawa, nie dopuszcza do nowych inwestycji węglowych.
Za mało węgla
Silna aktywność przemysłowa w głównych gospodarkach Azji sprzyja konsumpcji węgla, podczas gdy podaż jest silnie ograniczona. Indonezja, która jest największym na świecie jego eksporterem, dotknięta została ulewnymi deszczami, które paraliżują odkrywkowe górnictwo węglowe tego kraju. Chiny zamykają kopalnie ze względów bezpieczeństwa. Dochodzą do tego górnicze strajki w Kolumbii. Według Axpo Solutions AG w Europie popyt wzrósł w tym roku o 10-15 proc. po chłodniejszej niż zwykle zimie, która spowodowała wyczerpanie magazynów gazu.
Brak nowych projektów
Istniejące górnictwo węglowe jest beneficjentem tej sytuacji. - Spodziewamy się, że większość górników eksportujących węgiel będzie dążyć do wykorzystania obecnego wzrostu cen węgla, aby zwiększyć swoje zyski, zamiast angażować się w nowe jego wydobycie - powiedział Wiktor Tanewski, główny analityk w Wood Mackenzie Ltd. - Rynek jest pozbawiony nowych projektów, które są w trakcie budowy lub gotowe do budowy, które można by przyspieszyć, aby złagodzić cenową presję na węgiel.
Zjadliwa krytyka
Jedną z firm górniczych inwestujących w górnictwo węglowe jest indyjska Adani Group. Konglomerat. Zamierza ona w tym roku wydobyć swój pierwszy węgiel z australijskiej kopalni Carmichael, która docelowo dostarczy 10 mln t rocznie. - Od dawna byliśmy przekonani, że wzrost liczby ludności i rosnący standard życia w regionie Azji i Pacyfiku będą napędzać stały wzrost mocy wytwórczych energii elektrycznej, zwłaszcza w Indiach - powiedział Lucas Dow, dyrektor generalny Adani Australia. - Zarówno węgiel, jak i odnawialne źródła energii będą potrzebne do zapewnienia niedrogiej i niezawodnej energii przy jednoczesnym zmniejszeniu intensywności emisji.
Doświadczenie Adani w realizacji projektu może być jednym z powodów, dla których zupełnie nowe projekty, poza istniejącymi kopalniami, są taką rzadkością. Minęło dziewięć lat, odkąd po raz pierwszy zaproponowano operację, aby uzyskać ostateczne zatwierdzenia, i aby po drodze spotkać się z zjadliwą krytyką opinii publicznej.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Ekolodzy prowadzą politykę samobójcza. Walcząc z górnictwem będą tak podbijać ceny surowców, że produkcja wszelkich urządzeń OZE wymagająca milionów ton metali, których nigdzie nie ma, stanie się nieopłacalna.
Dziękujemy Greenpic za ceny prądu z zachodu od tego co dostał po pysku i merkelowej