W Rudzie Śląskiej, największej polskiej gminie górniczej, w poniedziałek, 1 marca, został ogłoszony apel o rozpoczęcie rozmów w ramach śląskiego okrągłego stołu. Ich tematem miałaby być transformacja energetyczna i jej konsekwencje. Pod apelem podpisali się przedstawiciele samorządów lokalnych i samorządu gospodarczego: Stowarzyszenie Gmin Górniczych w Polsce oraz Śląski Związek Gmin i Powiatów, a także Górnicza Izba Przemysłowo-Handlowa.
"Wzywamy do powołania śląskiego okrągłego stołu, przy którym zasiądzie nie tylko strona rządowa i społeczna, ale także podmioty, które w tej dyskusji zostały niemal całkowicie pominięte - w szczególności samorządy i firmy okołogórnicze" – czytamy we wspólnym stanowisku. Przedstawiciele organizacji zgodnie przyznali, że zasady odchodzenia od węgla powinny być uzgadniane z udziałem wszystkich stron, których dotyczy transformacja.
- Stoimy na stanowisku, że do rozmów powinni być włączeni również przedstawiciele wszystkich samorządów z gmin górniczych, przedstawiciele firm okołogórniczych, a oprócz tego wszystkie zainteresowane strony, które będą miały wpływ na dalszy rozwój naszego regionu i wszystkich regionów górniczych w kraju. Dlatego dzisiaj podpisaliśmy to stanowisko. Jest ono jednocześnie zaproszeniem dla wszystkich zainteresowanych stron do dalszych rozmów z rządem – powiedziała prezydent Hetman.
Przyznała, że transformacja może przynieść więcej pożytku i przyczynić się do rozwoju regionu, jeśli dyskusja na ten temat będzie prowadzona w szerokim gronie. Czytaj też wywiad: Gminy górnicze przygotowują się do transformacji
Prezydent Rybnika i szef Śląskiego Związku Gmin i Powiatów Piotr Kuczera zapowiedział rozmowy w ramach śląskiego okrągłego stołu. Szczegółami tej inicjatywy ma się zająć zespół roboczy, który określi także termin spotkania.
- Wskazujemy, że ten dialog jest dlatego potrzebny, że mie można przeprowadzić procesu transformacji bez udziału samorządu, bez udziału świata, który gospodarczo współpracuje z górnictwem. To bardzo ważny temat dla naszych mieszkańców, dla włodarzy gmin, ale w przyszłości dla całego naszego regionu – powiedział Kuczera.
Prezes GIPH Janusz Olszowski wskazał, że górnictwo to nie tylko wydobywanie węgla. Bo należy pamiętać o całym jego otoczeniu. Nie tylko o firmach produkujących maszyny i urządzenia, ale także o instytutach naukowych i uczelniach.
- Muszą być zapewnione odpowiednie środki, żeby zniwelować ubytki dochodów publicznych i ubytki spowodowane dekoniunkturą. Kolejną ważną rzeczą jest to, że muszą się na ten temat wypowiedzieć wszystkie strony. Wszyscy, którzy mogą być objęci skutkami transformacji - stwierdził prezes GIPH.
Na zakończenie głos zabrała prezydent Rudy Śląskiej Grażyna Dziedzic.
- Bardzo się cieszę, że to porozumienie zostało podpisane w Rudzie Ślaskiej, bo jeszcze jesteśmy największą gminą górniczą w naszym kraju. Pamiętać musimy zawsze, ze największe skutki transformacji zawsze bądą ponosiły samorządy. Dlatego trzeba z nami rozmawiać, bo my chcemy wypracować takie założenia, które będą dobre dla wszystkich - dla mieszkańców naszego regionu i Polski – powiedział prezydent Dziedzic.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
WYŚWIETL ZAŁĄCZNIK