Małe i średnie firmy zdołały na koniec wtorkowych notowań wyjść nad kreskę, natomiast WIG20 pozostał najsłabszym wskaźnikiem wśród głównych europejskich benchmarków. W indeksie blue chipów najmocniej rosły spółki paliwowe i PZU, jednak przeważyły 6-7-proc. spadki KGHM-u i CD Projektu.
- We wtorek WIG20 był jednym z najsłabszych lub nawet najsłabszym indeksem w Europie - w zależności od stosowanego podziału. Podczas gdy Europa i USA szły do góry, nas w dół ciągnęły CD Projekt i KGHM. Jest to częściowo związane z sytuacją, która panuje w USA i dotyczy spekulacyjnych aktywów, w tym GameStop. W przypadku CDR po silnym wzroście i wypchnięciu posiadaczy krótkich pozycji ruch ten jest korygowany. Z kolei wzrost cen srebra, który wczoraj napędzał KGHM dziś zadziałał w drugą stronę - powiedział PAP Biznes analityk DM BOŚ Konrad Ryczko.
Notowania KGHM na zamknięciu zniżkowały o 6,3 proc. do 183 zł. Jak zauważył Ryczko, dzień wcześniej kurs wspierany przez mocny wzrost cen srebra, zyskał blisko 4 proc. We wtorek srebro oddało jednak część zysków i o godz. 17 zniżkowało o około 7 proc.
Kurs CD Projektu spadł najmocniej w WIG20, bo o 7,4 proc. do 283,3 zł.
Na zamknięciu wtorkowej sesji WIG20 spadł o 0,7 proc. do 1.954,02 pkt., WIG zniżkował o 0,36 proc. do 57.256,73 pkt., mWIG40 poszedł w górę o 0,49 proc. do 4.143,95 pkt., a sWIG80 zyskał 0,11 proc. do 16.937,22 pkt.
Obroty na GPW wyniosły ok. 1.415 mln zł, z czego 1.167 mln zł przypadło na spółki z WIG20. Największy handel odbywał się na akcjach CD Projektu (400 mln zł) oraz KGHM-u (170 mln zł).
W momencie zamknięcia sesji na GPW niemiecki DAX i amerykański S&P 500 zwyżkowały po około 1,6 proc.
W ujęciu sektorowym na GPW rosło 8 z 15 indeksów, w tym najmocniej zwyżkowała chemia - o blisko 5 proc. i paliwa - o 2,6 proc. Z kolei niemal 6 proc. stracił WIG-górnictwo, głównie za sprawą KGHM.
Analityk DM BOŚ zwrócił uwagę na CCC. Jak ocenił, kurs spółki obuwniczej w ciągu dnia tracił ponad 4 proc. w reakcji na opublikowane szacunki wyników. Jednak w trakcie konferencji prasowej trend ten odwrócił się, a kurs spółki na zamknięciu notowań był 1 proc. nad kreską, na poziomie 86,56 zł.
CCC podało przed sesją, że według szacunków grupa miała w czwartym kwartale roku obrotowego 2020/21 r., czyli w okresie październik-styczeń, 1,983 mld zł przychodów i 96 mln zł EBITDA. Sprzedaż pozostała bez zmian rdr, a szacunkowa EBITDA spadła rdr o 65 proc. W ciągu dnia podano, że grupa CCC liczy w 2021/22 roku na dwucyfrowy wzrost przychodów rdr i powrót do marży brutto na sprzedaży sprzed pandemii.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.