- Już od paru lat przygotowujemy się do tych zmian, które niestety są nieuchronne. W ostatnich miesiącach można zauważyć, że proces transformacji górnictwa znacząco przyspieszył – zauważa w rozmowie z Górniczą Henryk Stabla, prezes Grupy Carboautomatyka. Rozmowa ukaże się w najbliższym numerze, który trafi w ręce czytelników w czwartek, 14 stycznia.
To właśnie temat nieuchronnych zmian, które czekają nasz region, a także kraj, zdominowały drugie tegoroczne wydanie Górniczej, oddawane do druku w momencie, gdy w Katowicach rozpoczynały się rozmowy w sprawie umowy społecznej, dotyczącej sektora górnictwa węgla kamiennego.
Zmiany dotykają nie tylko państwowego górnictwa, nie omijają przedsiębiorstw prywatnych takich jak PG Silesia. Gdy w czechowickiej kopalni toczą się procedury zmian właścicielskich, zakład fedruje węgiel bez przestoju. Nowy właściciel, spółka Bumech, złożył do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wniosek w sprawie przejęcia kontroli nad przedsiębiorstwem. Więcej na ten temat także w najnowszej TG.
Województwo śląskie należy do jednych z najbardziej zanieczyszczonych w Polsce. Jakie kroki podejmowane są przez rząd, aby to zmienić? Czy już są widoczne pierwsze efekty? - oto jedno z pytań, które zadaliśmy dr. Michałowi Kurtyce, ministrowi klimatu i środowiska. Pełna treść rozmowy również w Górniczej.
W tym tygodniu w naszym periodyku piszemy także o nowym projekcie Polskiej Grupy Górniczej, który wspiera podnoszenie kwalifikacji oraz kształcenie formalne i nieformalne. O tym, czy węgiel może jeszcze być „modny” rozmawiamy z ekspertem z dziedziny public relations, założycielem Imago PR, Rafałem Czechowskim, a o swojej pracy opowiadają nam pracownicy przeróbki z Borynia kopalni Borynia-Zofiówka.
Sztygar z tej samej kopalni Piotr Konefał w dziale Po Szychcie przybliża nam natomiast swoją niecodzienną pasję, która już dwa razy popchnęła go w podróż aż do dalekiej Japonii.
Najnowsza Górnicza już w czwartek, 14 stycznia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Kiedy znikinie ogranicznik lat pracy razem z przelicznikiem gorniczym do 540 miesiecy jezeli pracujesz dluzej to np 600 miesiecy to 60 miesiecy jest liczona przelicznikiem 1,3 a praca wykonywana jest na dole
tylko niech nie gada bzdur o programie czyste powietrze, bo to fikcja totalna! tylko zawziĘci sobie z tym biurokratycznym gniotem poradzili.