Kurs EUR/PLN jest we wtorek stabilny, ale w kolejnych dniach złoty może się umocnić w stosunku do euro - powiedział PAP Biznes główny ekonomista DM TMS Brokers, Konrad Białas. Zdaniem ekonomisty, rentowności krajowych papierów dłużnych powinny pozostać na dotychczasowym poziomie, 10-latki będą w trendzie bocznym w okolicy 1,22 proc.
- We wtorek niewiele się dzieje na rynku walutowym. Spokojnie jest także w przypadku krajowej waluty, która w ostatnich dniach odreagowała osłabienie z końcówki poprzedniego roku, gdy interweniował NBP. Obecnie mamy na rynku czas wyczekiwania. Z jednej strony jest apetyt na ryzyko u inwestorów, ponieważ złoty jest relatywnie tani. Ale z drugiej strony inwestorzy cały czas mają świadomość, że jeżeli polska waluta będzie za mocno zyskiwała na wartości, to NBP może się ponownie uaktywnić - powiedział Konrad Białas.
- W środę Rada Polityki Pieniężnej opublikuje komunikat z posiedzenia RPP. Z kolei w piątek odbędzie się konferencja prezesa NBP. Inwestorzy prawdopodobnie wolą zaczekać na zapoznanie się komunikatem RPP i słowami Adama Glapińskiego, zanim odważą się mocniej kupować złotego. Dlatego obecnie obserwujemy dość stabilny rynek. Zakładam jednak, że w najbliższych dniach jest większa szansa na ruch EUR/PLN w dół i zejście poniżej poziomu 4,50 niż pójście eurozłotego w górę. Złoty na fali pozytywnych oczekiwań, że 2021 r. będzie lepszy niż 2020 r., ma potencjał do umocnienia - dodał.
We wtorek ok. godziny 15.10 kurs EUR/PLN wynosi 4,5249. Z kolei kurs USD/PLN wynosi 3,7256. W obu przypadkach notowania są na podobnych poziomach jak w poniedziałek wieczorem.
Rentowności krajowych 10-latek zwyżkowały we wtorek o 0,51 pb do 1,22 proc. Z kolei rentowności 5-latek wzrosły 0,52 pb do 0,38 proc., a 2-latki straciły 0,27 pb do 0,05 proc.
- Na krajowym rynku długu także mamy stabilizację. Choć ostatnio na rynkach bazowych obserwujemy wzrosty rentowności, to nie przekładają się one wyraźnie na polski rynek. Wszystko dlatego, że w Polsce stopy procentowe pozostają nisko, a do tego jest ryzyko, że mogą zostać jeszcze bardziej obniżone - powiedział Konrad Białas.
- W przypadku krajowych 10-latek spodziewam się trendu bocznego w okolicy 1,22 proc. - wskazał.
Na rynkach bazowych dochodowość amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych wynosi 1,168 proc. (+3,4 pb), a niemieckich -0,481 proc. (+1,4 pb).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.