Realizacja zysków z ostatniego umocnienia się PLN i mocniejszy USD mogą sprawić, że w krótkim terminie krajowa waluta osłabi się - powiedział PAP Biznes ekonomista Santander BP, Marcin Sulewski. Jego zdaniem, na krajowym rynku długu będzie dominował trend spadkowy.
- Od połowy lipca obserwowaliśmy ruch w dół (EUR/PLN - PAP), teraz mamy stabilizację od kilku dni. Sądzimy, że po tej stabilizacji nastąpi jednak jakaś realizacja zysków z umocnienia złotego. Naszym zdaniem, impuls może przyjść z rynku eurodolara, tam trend wzrostowy wydaje się trochę przesadzony i spodziewamy się korekty - powiedział Sulewski.
- Mocniejszy dolar może wywierać presję na złotego i inne waluty rynków wschodzących. Dzisiaj już widać, że tracą trochę forint i rubel. Sądzimy, że ten negatywny sentyment przeniesie się na złotego w kolejnych dniach - dodał.
Na krajowym rynku długu ekonomista spodziewa się trendu spadkowego rentowności.
- Jeśli chodzi o obligacje dalej podtrzymujemy, że trend spadkowy będzie dominował, choć pewnie będą występować jakieś korekty. Perspektywa spadku inflacji w horyzoncie do końca roku, luźna polityka pieniężna w kraju i za granicą - powiedział Sulewski.
- Na rynku Bunda mieliśmy pozytywny czynnik - rentowność 10-letniej, niemieckiej obligacji wyłamała się dołem (...) To też w krótkim terminie może jeszcze dać przestrzeń do umocnienia na rynkach bazowych - dodał.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.