W piątek na warszawskiej GPW panowały dobre nastroje i wszystkie główne indeksy wzrosły. Mimo dobrej sesji cały tydzień WIG20 zakończył pod kreską.
- Ten tydzień nie zapowiadał się zbyt ciekawie za sprawą wypowiedzi przedstawicieli administracji amerykańskiej, którzy zaostrzyli narrację wobec Chin w związku z epidemią koronawirusa. Ostatnio doszło do uspokojenia w tych relacjach, stąd m. in. dlatego dzisiaj i w czwartek mieliśmy wzrosty - powiedział PAP Biznes analityk XTB Łukasz Stefanik.
- Ewentualna eskalacja napięć amerykańsko-chińskich jest jednak uznawana przez inwestorów za jeden z istotniejszych czynników ryzyka, który ma wpływ także na rynki akcji - dodał.
W jego ocenie, polska giełda podchwyciła w piątek dobre nastroje inwestorów, które panowały m. in. na rynkach europejskich.
- Mimo dzisiejszej dobrej sesji cały tydzień kończymy pod kreską (-2,6 proc. - PAP). WIG20 znajduje się w ok. 100 pkt. konsolidacji, ograniczonej z jednej strony oporem na poziomie ok. 1.670 pkt., a z drugiej wsparciem w okolicach 1.560 pkt. - ocenił analityk.
- Za bardziej prawdopodobny uznaję scenariusz wybicia się z tej konsolidacji dołem, czemu mogłoby sprzyjać pogorszenie koniunktury na amerykańskim rynku. WIG20 mógłby wtedy podążyć w kierunku minimów lokalnych z marca - dodał.
Na piątkowym zamknięciu WIG20 zyskał 1,2 proc. do 1.606,50 pkt., WIG zwyżkował 1,0 proc. do 45.228,14 pkt., mWIG40 poszedł w górę o 0,6 proc. do 3.224,06 pkt., a sWIG80 wzrósł 0,9 proc. do 11.739,39 pkt.
Obroty na GPW wyniosły 589 mln zł, z czego 415 mln zł przypadło na spółki z WIG20.
WIG20 rozpoczął sesję ok. 13 pkt. powyżej czwartkowego zamknięcia, po czym wszedł w trend horyzontalny o kilkunastopunktowej zmienności, trwający do końca sesji.
Na pozostałych rynkach wschodzących europejskiej części EMEA przeważały wzrosty. Najsilniej zwyżkował rosyjski RTS (+0,9 proc.).
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.