- Wsparcie wprowadzane w ramach Tarczy Antykryzysowej o wartości 212 mld zł to przede wszystkim gwarancje, pożyczki i narzędzia inwestycyjne, a nie gotówka - wskazał w środę w komentarzu dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego Piotr Arak.
Obrona przed utratą miejsc pracy, wsparcie dla służby zdrowia, bezpieczeństwo systemu finansowego, wsparcie dla przedsiębiorców i inwestycje publiczne - to pięć filarów pakietu antykryzysowego, którego zalożenia przedstawił w środę premier Mateusz Morawiecki. Szacunkowa wartość pakietu to ok. 212 mld zł. Pakiet ma być odpowiedzią na kryzys w związku z epidemią koronawirusa.
Jak wskazał cytowany w komunikacie dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego, narzędzia gwarancyjne, pożyczkowe i inwestycyjne przewidziane w pakiecie będą pełniły rolę istotnego czynnika stymulującego gospodarkę. - To pozwoli uniknąć czarnych scenariuszy dla budżetu państwa, wydatków publicznych, kondycji firm i dobrobytu społeczeństwa oraz zapewni dobry fundament pod ożywienie gospodarcze, które przyjdzie wraz z końcem walki z koronawirusem. Walki toczonej na różnych frontach, z których obszar gospodarki jest z pewnością kluczowym - podkreślił.
Według PIE najważniejszymi elementami "pięciopaku gospodarczego" są: finansowanie wynagrodzenia pracowników przez państwo podczas postoju ekonomicznego, wakacje kredytowe, przesunięcie terminu płatności danin publicznych i rocznej deklaracji podatkowej oraz wprowadzenie dodatkowego zasiłku opiekuńczego.
- Dzięki tym działaniom uda się uchronić gospodarstwa domowe przed gwałtownym pogorszeniem sytuacji materialnej, a gospodarkę przed nadmiernym spadkiem popytu wewnętrznego - ocenił szef PIE.
Dodał, że kluczowa na tym etapie jest ochrona miejsc pracy, bo cały czas musimy zakładać, że szok, z którym mamy do czynienia, może mieć charakter czasowy. - Dlatego zostały podjęte działania, które mają ograniczyć radykalny wzrost bezrobocia, bo to zjawisko utrudniałoby powrót na dalszą ścieżkę wzrostu w kolejnych kwartałach - wskazał.
Według Araka ważną częścią pakietu jest też zapewnienie płynności finansowej przedsiębiorstw. - By to osiągnąć, uruchomione zostaną m.in. możliwość odroczenia płatności składek ZUS, mechanizm korzystniejszego rozliczenia tegorocznej straty czy też przedłużenie spłaty kredytów obrotowych - zaznaczył. Zwrócił również uwagę na gwarancje finansowe i kredyty preferencyjne obsługiwane przez Polski Fundusz Rozwoju we współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, Agencją Rozwoju Przemysłu i Korporacją Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych. Te działania zabezpieczą działalność przedsiębiorstw na czas spowolnienia i trudności wynikających z pandemii - ocenił.
Od weekendu w Polsce obowiązuje stan zagrożenia epidemicznego wprowadzone rozporządzeniem ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Przewiduje ono, że w okresie od 14 marca 2020 r. do odwołania na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej ogłasza się stan zagrożenia epidemicznego w związku z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2. W związku z zagrożeniem koronawirusem rząd zdecydował o ograniczeniu funkcjonowania centrów i galerii handlowych. Sklepy spożywcze, apteki, drogerie i pralnie będą czynne. Inaczej działać będą restauracje i bary - zamówienia możliwe tylko na wynos lub z dowozem.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.