Przy okazji czwartkowych, 20 lutego, rozmów dotyczących podwyżek płac w Polskiej Grupie Górniczej, przedstawiciele rządu poinformowali o planowanych zmianach w sposobie wynagradzania w spółce. Miałby się on wiązać z racjonalizacją zatrudnienia oraz powiązaniem wynagrodzeń z poprawą efektywności.
O planowanych zmianach w systemie wynagrodzeń w PGG, który ma być tematem rozmów zarządu spółki oraz strony społecznej, poinformowali przedstawiciele rządu wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin i wiceminister aktywów państwowych Adam Gawęda.
- Zarząd PGG wraca do rozmów dotyczących poprawy efektywności, połączenia wynagrodzenia z poprawą efektywności, czyli tego planu, który został przygotowany i wstępnie przedstawiony stronie społecznej. Będziemy rozmawiali o takich systemowych sprawach związanych z poprawą funkcjonowania PGG - zaznaczył Gawęda.
- Rozmawialiśmy o modelu liczenia płac w PGG. Chodzi o to, żeby przyjąć budżetowy model wynagrodzeń. To znaczy, nie uzależniać tych środków na wynagrodzenia od liczby osób zatrudnionych w spółce. Chcielibyśmy doprowadzić do takiej sytuacji, że te dalsze podwyżki wynagrodzeń będą się wiązały z racjonalizacją zatrudnienia, na zasadzie naturalnych odejść każdego roku. Ta racjonalizacja zatrudnienia spowoduje, że te środki przypadające na jednego pracownika będą po prostu większe i to jest też jakiś kierunek, o którym będziemy rozmawiać - zapowiedział wicepremier Sasin.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Czepiacie się inspektorów a gdyby nie oni to by kopalni nie było. Często gęsto siedzimy o rana do 14 zamiast jak wy do 13:30
Z tymi inspektorami to jest wogule porażka, czy naprawdę bez nich kopalnia nie może funkcjonować? Przecież oni są na stawkach dozoru wyższego i średniego. Kręcą się po tych korytarzach i się tylko czają jak tu odbić dyskietkę żeby nikt ich nie zauważył. Ich jest za dużo, jeśli to prawda to co pisał ktoś wcześniej że na kopalni tak małej jaką jest KWK wujek jest tych inspektorów prawie stu to jest to jawny przekręt
Do kolegi 'ROW'- zwłaszcza Materiałówka i Serwisy :)
Do Urek co pan robi od 5:40 do 14/14:15 ??? pracuje heh popuściłem w spodnie ze śmiechu , pracuje --- kawka , herbatka , bla bla przez komórkę , serf po necie , w lato klima , itp itd WSTYDŹ sie człowieku.
'Urek'- padłem ze śmiechu...Robisz na 6.00, to o której chcesz być w pracy!? Pracujesz do 14.00, to o której chcesz wyjść!? Rozwaliłeś mnie...Ale takich Inspektorków na etatach dołowych jest mnóstwo...
Szanowni ciężko pracujący górnicy, tak jestem inspektorem, gryzipiorkiem, nierobem w koszuli etc. Chciałby tylko zauważyć, że jestem w pracy o 5.40 i pracuję do 14 - 14.15 podkreślam pracuje w przeciwieństwie do waszej 'ciężkiej pracy' bo tak: na szybie jesteś o 6.20 bo wcześniej jazda jest na inny poziom, zjazd do osobówki, wyjazd dobrejonu o 6.45, zakładając dojazd jesteś na miejscu pracy o 7.15 7.30. Oczywiście masz czas pracy 6h więc o 11. 00 zwijasz zabawki bobo 12 wyjazd. Realnie pracujesz gora3, 5h w tym przerwa na papu. Jak jesteś slusarzem i oddz hula to lezysz pod stusem. Tyle w temacie
Biały Domek na Chwałowicach, tam są prawdziwi dołowcy ;)))
Panie ministrze Sasin oraz panie prezesie Rogala, dopilnujcie choćby tego aby osoby dolowe zjeżdżały na dół a nie siedzieli na komputerach w biurach a dyskietki mają bite. Na samym takim KWK wujek jest prawie 90 inspektorów z działów nie produkcyjnych i niepotrzebnych. Przeniescie ich do ruchu uzupełnij cię braki w dozorze. W innych oddziałach a reszta do oddziału taśmowego niech czyszczą. Tym się zajmijcie, zróbcie kontrolę niezapowiedziane
Takie COŚ już było, pracowałem w KHW, dniówki przodkowe dla ścianowców i przodkowców, dniówki 1,8 dla przodkowców i ścianowców !!!!!! Jak się okazało, ludzie ZAUFANI nie widzący dołu, zarabiali i zarabiają sowicie. Ostatnio reportaż 'superwizjera', poruszył trochę ten temat, nie nagłaśniany, wiemy dlaczego.
W Czerwcu dowiemy się co ugrały związki dla siebie za ten ochłap .Wycieczki do boju!
Ło co za złote myśli!!! Mniej zatrudnionych więcej pieniędzy?! A kto będzie pracował za tych którzy odejdą? Może tych rządzących też trzeba rozliczyć za efektywność!!! PS. Rządzący co z zmianami fiskalnymi dla węgla? Panowie redaktorzy ! - pisaliście o tym to zapytajcie co zrobiono w tej sprawe!!!!!!!!!!!
Ciekawe jak zwiększą wydajność nadsztygarom i inspektorom ds niepotrzebnych? czy parzykawy i ludzie w jeansach odbijających zjazd przy czytnikach będą brani pod uwage w obliczniu efektywności? Jak ich wliczą to będzie 80 procent obecnej wypłaty.