W dzisiejszych rozmowach płacowych w Polskiej Grupie Górniczej weźmie udział Adam Gawęda, wiceminister aktywów państwowych. Początek rozmów prawdopodobnie o 15.
Zarząd spółki spotkał się wczoraj ze stroną społeczną, ale rozmowy nie przyniosły efektów, spór nie został rozwiązany.
„Zarząd PGG przedstawił wstępne założenia dotyczące planu techniczno-ekonomicznego na rok 2020 wraz ze szczegółowym wykazem inwestycji w poszczególnych kopalniach. Zarząd PGG stoi na stanowisku, że bezpiecznym rozwiązaniem jest kontynuowanie rozmów o podziale środków po wypracowaniu zysku” - poinformował wczoraj w oficjalnym komunikacie Tomasz Głogowski, rzecznik PGG.
Przypominamy, że kilkunastu związkowców spędziło ostatnią noc w siedzibie zarządu PGG. Związkowcy pojawili się tam 27 listopada rano niezapowiedziani. Oznajmili, że będą czekać na spotkanie do skutku. Żądają 12 proc. podwyżki, co ma kosztować firmę 610 mln zł.
PGG poinformowała, że w latach 2017-2019 spółka przeznaczyła na wynagrodzenia i świadczenia dla pracowników 1,95 mld zł powyżej wydatków planowanych przy tworzeniu PGG. Spółka jest zobligowana do spłaty obligacji w wysokości 2,2 mld zł.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
A związkole darmozjady Było dobrze trzeba było tego pilnować a nie bawic po wycieczkach i podobnych imprezach za socjal górników!Teraz koryto wysycha to górnicy ratunku!Wywalić związki za brame i na dół z nierobami!