Kopalnie spółki Tauron Wydobycie uruchamiają trzy nowe ściany wydobywcze; program naprawczy tej firmy "powoli przynosi małe, ale pewne efekty" - ocenił w piątek wiceminister aktywów państwowych Adam Gawęda. Nie chciał przesądzać, czy spółkę czekają zmiany strukturalne.
W połowie ubiegłego roku przedstawiciele Tauronu i ówczesnego resortu energii potwierdzili - m.in. podczas obrad sejmowej Komisji ds. Energii i Skarbu Państwa - trudną sytuację finansową spółki Tauron Wydobycie, która miała problemy z wykonaniem zakładanych planów oraz zapewnieniem finansowania niezbędnych inwestycji. Grupa Tauron informowała wówczas, iż rozważana jest sprzedaż kopalni Janina - jednego z trzech zakładów wydobywczych Tauronu Wydobycie.
We wrześniu powstał raport dotyczący sytuacji spółki oraz proponowany plan naprawczy, jednak jego założenia nie zostały dotąd publicznie przedstawione. O nadal trudnej sytuacji spółki informowali w ostatnim czasie przedstawiciele jednego z działających tam związków.
- Nie potwierdzam tego pesymizmu; spółka została zdiagnozowana, został przygotowany raport, jest przygotowany zarys planu naprawczego. W ostatnich dniach w Tauronie Wydobycie oddawane są trzy nowe ściany (...), został wprowadzony program naprawczy, który już powoli przynosi małe, ale pewne efekty - powiedział dziennikarzom wiceminister Gawęda w kuluarach katowickiej konferencji poświęconej sytuacji górnictwa.
Wiceminister nie chciał przesądzać, czy spółkę czekają zmiany strukturalne.
- Za wcześnie, żeby o tym mówić. Dokonujemy pewnych analiz. Chcemy w nowym kształcie Ministerstwa Aktywów Państwowych stworzyć takie instrumenty, które będą w sposób obiektywny i transparentny dokonywały ocen prowadzonych działań, realizacji planów techniczno-ekonomicznych itd. - powiedział Gawęda.
W połowie maja br. podczas obrad sejmowej Komisji ds. Energii i Skarbu Państwa zarząd firmy oraz ówczesny minister energii Krzysztof Tchórzewski potwierdzili, że Tauron analizuje możliwe rozwiązania dla swoich aktywów górniczych, by zapewnić finansowanie koniecznych inwestycji w kopalniach. Rozważana jest m.in. - jak podała później grupa Tauron - możliwość zbycia kopalni Janina. Według nieoficjalnych informacji mogłaby ją przejąć grupa Węglokoks. Jej prezes Tomasz Heryszek latem tego roku potwierdzał, że grupa jest zainteresowana pozyskaniem kolejnych aktywów wydobywczych, zapowiadał też przeprowadzenie due diligence kopalni Janina.
Tauron Wydobycie realizuje obecnie duże inwestycje. Najważniejsze projekty to budowa szybu Grzegorz w kopalni Sobieski (do 2023-24 roku), budowa poziomu 800 m w Janinie (do przełomu lat 2021/21) oraz program inwestycyjny w Brzeszczach. Ich efektem ma być zwiększenie wydobycia i zapewnienie rentowności działania.
W końcu maja br. grupa Tauron, której moce wytwórcze oparte są obecnie przede wszystkim na węglu kamiennym ogłosiła, że w perspektywie najbliższej dekady zamierza postawić na nisko- i zeroemisyjne źródła energii - w 2030 r. ich udział w miksie wytwórczym grupy ma przekroczyć 65 proc. Planowane są inwestycje w farmy wiatrowe na lądzie (dodatkowe 900 megawatów mocy), farmy fotowoltaiczne (dodatkowe 300 megawatów) oraz zaangażowanie w budowę morskich farm wiatrowych. Planowane jest stopniowe wyłączanie starych bloków węglowych.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.