Trzy miejsca przesiadkowe, służące pozostawieniu roweru czy hulajnogi i dalszej podróży pociągiem lub autobusem, zbudował przy unijnym wsparciu samorząd Rybnika. To jedno z działań miasta wpisujących się w plan zrównoważonej mobilności.
Zapisy planu miasto stara się wdrażać od jego przyjęcia w lutym 2017 r. Chce m.in. w różny sposób przekonywać jak najwięcej osób do korzystania z transportu zbiorowego, chodzenia czy korzystania z rowerów - zamiast samochodów.
Pod kątem sfinansowania części ułatwiającej to infrastruktury miasto przygotowało unijny projekt - uzgodniony z pozostałymi samorządami zachodniej części woj. śląskiego. Zgłosiło go do konkursu Regionalnego Programu Operacyjnego Woj. Śląskiego dotyczącego transportu miejskiego w tzw. subregionie rybnickim. Pieniądze z tego źródła mogą wspierać np. zakupy niskoemisyjnych autobusów czy budowę węzłów przesiadkowych.
Otrzymane w ub. roku dofinansowanie trafiło na siedem różnych przedsięwzięć (w obrębie jednego projektu). Trzy z nich założyły rozbudowę istniejących miejsc przesiadek pod kątem głównie ruchu rowerowego (a także budowy miejsc parkingowych czy miejsc wysiadania z samochodów). Pozostałe dotyczyły dróg poruszania się rowerzystów.
W środę, 10 lipca, władze miasta zaprezentowały gotowe już miejsca przesiadkowe w sąsiedztwie dworca komunikacji miejskiej przy ul. Budowlanych oraz dwóch dworców kolejowych - głównego (przy ul. Kościuszki) i przystanku w dzielnicy Paruszowiec. Powstały tam miejsca przeznaczone dla rowerzystów, wyposażone w stojaki, szafki i wiaty rowerowe. Całość jest oświetlona i monitorowana. Posadzono drzewa i krzewy, ustawiono rabaty kwiatowe i ławki.
Cytowany w informacji miasta prezydent Piotr Kuczera zaznaczył, że miejsca te są ważnym elementem systemu zrównoważonej mobilności.
"Ich usytuowanie w okolicy trzech dworców, ma pomóc osobom dojeżdżającym do pracy czy szkoły w sprawnej przesiadce pomiędzy różnymi środkami transportu" - wskazał Kuczera.
"Osoby dojeżdżające na przykład pociągiem do pracy do Katowic, mogą dojechać do dworca na rowerze, zostawić go w wiacie z odpowiednimi zabezpieczeniami i po powrocie ponownie przesiąść się na rower" - ocenił prezydent Rybnika.
Walorom użytkowym inwestycji zdaniem władz miasta towarzyszą estetyczne.
"Zieleń z elementami małej architektury, jak siedziska, ławki, drewniane podesty, rabaty kwiatowe, ale i miejsca parkingowe typu kiss&ride czy park&ride - wszystko to sprawia, że pojawiła nam się w mieście nowa, atrakcyjna przestrzeń, dedykowana wprawdzie głównie rowerzystom, ale pełniąca również funkcję wypoczynkową dla spacerowiczów czy podróżnych" - uznał Kuczera.
W skład projektu, oprócz miejsc przesiadkowych, weszło również ponad 10 km dróg rowerowych w śródmieściu, droga rowerowa na odcinku ul. Rudzkiej i Wierzbowej (1,4 km), wzdłuż ul. Raciborskiej (4,4 km) czy wzdłuż ul. Żorskiej (2,5 km). Całość uwzględnionych w unijnym projekcie prac miasto oszacowało na 15 mln zł, zapewniając 9,9 mln zł dofinansowania do tej kwoty z RPO Woj. Śląskiego na lata 2014-20.
Uzupełnieniem miejsca przesiadkowego Paruszowiec, które powstało w tym projekcie, jest tunel pieszo-rowerowy. Dzięki niemu piesi i rowerzyści sprawnie przemieszczą się między ulicami Mikołowską i Żużlową, które rozdziela wysoki kolejowy nasyp z peronem. Budowa 34-metrowego tunelu pochłonęła przeszło 5,8 mln zł, z czego 2,5 mln pochodziło z unijnej dotacji.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.