- W latach 2040-2045 około 20 proc. zapotrzebowania czy produkcji energii w Polsce będzie pochodziło z atomu - powiedział we wtorek, 9 lipca, w Polskim Radiu sekretarz stanu w KPRM, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski.
- W ciągu dwudziestu lat powinniśmy zbudować sześć reaktorów, to będzie nawet do 6 GW energii elektrycznej produkowanej i to będzie około 20 proc. w latach 2040-2045 zapotrzebowania czy produkcji energii w Polsce - powiedział Naimski pytany o plany budowy polskiej energetyki jądrowej.
Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej powiedział, że pierwsza polska elektrownia atomowa planowana jest na 2033 r.
- Najprawdopodobniej będzie to wybrzeże - dodał.
Naimski podkreślił, że w Polsce planowana jest budowa więcej niż jednej elektrowni jądrowej.
- To się jeszcze w tej chwili dyskutuje i decyduje, ale więcej niż jedna, pewnie dwie - zaznaczył.
- Jeżeli chcemy utrzymać węgiel, to musimy mieć nieemisyjne źródła, takie elektrownie, które nie produkują dwutlenku węgla - tłumaczył.
- Do tych źródeł należy energetyka jądrowa - elektrownie atomowe - i jeżeli chcemy wypełnić standardy, które są obowiązujące w Europie, w Unii Europejskiej, dotyczące emisji dwutlenku węgla w skali kraju (...), to to, co emituje się z węgla, musimy niejako zrównoważyć tą produkcją energii, która nie emituje, która nie wydziela dwutlenku węgla. Stąd w projekcie strategii energetycznej, przygotowanym przez Ministerstwo Energii znalazła się właśnie ta pozycja, czyli konieczność stworzenia sektora energetyki jądrowej. To jest tych sześć reaktorów, to jest ten plan dwudziestoletni" - ocenił.
Naimski pytany o to, skąd miałaby pochodzić technologia polskich elektrowni jądrowych, powiedział: "nie przesądzamy ostatecznie tego w tej chwili".
- Wiemy, jaki model chcemy mieć w Polsce. Chcemy mieć trwałego inwestora, z którym będziemy współpracowali, który będzie partnerem przy tym projekcie. Nie szukamy pieniędzy do pożyczenia, nie szukamy rynków finansowych. Szukamy partnera, który będzie z nami inwestował i wspólnie ten projekt prowadził - wskazał.
12 czerwca br., przy okazji wizyty w Waszyngtonie prezydenta Andrzeja Dudy, zostało podpisane przez sekretarza energii USA Ricka Perry'ego i pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotra Naimskiego Memorandum od Understanding (MoU) o współpracy w dziedzinie cywilnego wykorzystania energii jądrowej.
Prezydent Duda na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Waszyngtonie dziękował za memorandum.
-Mam nadzieję, że uda nam się wspólnie ten program zrealizować z pożytkiem dla ochrony środowiska, z pożytkiem dla ochrony klimatu na świecie i dla bezpieczeństwa mojej ojczyzny - powiedział Duda.
- Umowa ta poprawi bezpieczeństwo energetyczne Polski i zacieśni nasze więzi handlowe - ocenił z kolei Trump.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.