Piotr Mironiuk, komendant zakładowej straży pożarnej PKN Orlen, zaprezentował działalność swojej jednostki i przypomniał, że spółka w której pracuje, to także kopalnie.
- Jesteśmy przygotowani nie tylko do gaszenia pożarów, ale też innych akcji ratowniczych. Mamy sprzęt przeznaczony do likwidacji pożarów, klęsk żywiołowych lub innych miejscowych zagrożeń – mówi Mironiuk.
Jednostka działa na terenie zakładu w Płocku. Czas dojazdu służb ratowniczych do dowolnego miejsca nie może przekroczyć 5 minut, dlatego w zakładzie są dwie strażnice. Straż bierze udział w akcjach nie tylko związanych z pracą PKN Orlen, ale na terenie całego kraju w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.
Pozostałe działania jednostki, to szkolenia pracowników, opiniowanie dokumentacji projektowej dla instalacji, ustalanie wyposażenia budynków i instalacji w sprzęt przeciwpożarowy.
W jednostce zatrudnione są 154 osoby, większość w dziale ratowniczo-gaśniczym. Funkcjonują w jej ramach grupy ratownicze: chemiczna, wysokościowa i wodno-nurkowa.
Straż pożarna ma wyposażenie adekwatne do zagrożeń. To samochody gaśnicze, specjalne z podnośnikiem hydraulicznym, przystosowane do przewożenia środków gaśniczych, specjalne dla ratownictwa chemicznego, wodnego, wysokościowego i inne. Jednostka jest wyposażona też w działka do gaszenia, w tym zbiorników. Jednostka współpracuje z różnymi spółkami, m.in. służbą medyczną.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.