W 2018 r. import węgla do Polski wzrósł o 6,8 mln ton do 19,7 mln ton, czyli o 53 proc. rdr - podał NBP w raporcie o bilansie płatniczym za IV kw. 2018 r.
"Do wzrostu importu, obok dużego popytu, przyczyniło się obniżenie wydobycia w krajowych kopalniach. W strukturze importu dominuje węgiel energetyczny. Węgiel koksowy stanowił w 2018 r. 18 proc. importu węgla, a antracyt 2 proc." - napisano.
NBP podał, że największym dostawcą węgla w ubiegłym roku była Rosja, z której pochodziło 13,4 mln ton, tj. 68 proc. importu - podał NBP.
"Ponad 1,5 mln ton węgla energetycznego zostało sprowadzone ze Stanów Zjednoczonych. Nieco mniejszy był import z Australii (która jest głównym dostawcą węgla koksowego do Polski) i Kolumbii. Listę dostawców uzupełniały Mozambik, Kazachstan oraz Czechy" - dodano.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
To nie jest węgiel z Rosji jedzie do nas smoła 30 lat temu na Śląsku nie było takiego syfu w powietrzu jak teraz , przy większej ilości kopalń i hut (30 ) Najlepiej to widać w samolocie jak się wraca na Pyrzowice czy od Lwowa , Wiednia czy Pragi Słońce zanika nad Polską smog wisi i truje Polaków A Rosyjski węgiel to biznes dla polityków pośredników itd. Zdrowie się nie liczy
Problem z ceną węgla rozpocznie się w momencie w którym Polskie kopalnie nie będą istniały, towar niezbędny do strategicznej gałęzi jakim jest produkcja zasilania potocznie zwana prądem, będziemy na łasce innego kraju który jako monopolista może ceny windować co w dzisiejszych czasach jest normą, najprościej jest zamknąć zlikwidować od dekad żaden rząd i związki nie przebiły się przez mur cwaniactwa i kombinatorstwa w tej branży doili ile można nie robiąc nic w zamian 85% naszej egzystencji pochodzi od węgla
Czy komuś ten import przeszkadza? Niech będzie! To cecha wolnego rynku i gwarantująca konkurencyjność cen. Z wydobyciem na Śląsku będzie coraz trudniej, do tego te wstrząsy uszkadzające nasze domy ...
A przecież miało być tak pięknie. Kopalnie 'wstają z kolan', Program Family cieszy się dużym zainteresowaniem, a tu psinco. 'Wungla' coraz mniej.