Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział program przyspieszonej gazyfikacji w 300 gminach. Jak mówił minister energii Krzysztof Tchórzewski, w ciągu kilku lat Polska Spółka Gazownictwa należąca do PGNiG wyda 7,5 mld zł na rozwój sieci gazowej. W efekcie 90 proc. Polaków będzie miało dostęp do gazu.
Program zaprezentowano w czwartek, 11 października, w podwarszawskiej gminie Halinów, gdzie rusza właśnie budowa sieci gazowej. Polska Spółka Gazownictwa (PSG) - operator sieci dystrybucyjnej z Grupy Kapitałowej PGNiG - będzie mogła przyspieszyć inwestycje w efekcie dodatkowych 867 mln zł, które będzie miała do dyspozycji, dzięki niewypłaceniu przez PGNiG dywidendy za 2017 r.
- Gaz był podstawą potęgi przemysłowej w czasach II Rzeczpospolitej. Dzisiaj pokazujemy, że można pogodzić ze sobą kilka różnych celów, z których wszystkie są pozytywne dla Polski: czyste powietrze, miejsca pracy w Polsce, oparcie się o nasze surowce energetyczne - mówił szef rządu.
Chodzi, jak zaznaczył, o zwiększenie suwerenności energetycznej naszego kraju i inwestycje dokonywane przez polskich championów narodowych.
- Polskie spółki w polskich gminach. I dzięki temu tworzone tam miejsca pracy, bo te prace będą wykonywane również przez polskich podwykonawców - powiedział.
- Ponieważ z sukcesem walczymy z mafiami podatkowymi (...) te środki w budżecie mogliśmy przeznaczyć na cele społeczne, a pozostawić spółkom gazowniczym więcej środków na realizację ich celów statutowych, ich celów strategicznych - zaznaczył Morawiecki. Podkreślił, że "te cele strategiczne są również celami strategicznymi dla Polski i bardzo pozytywnie przełożą się na życie społeczne, życie gospodarcze w naszym kraju".
Minister energii Krzysztof Tchórzewski ocenił z kolei, że program gazyfikacji to olbrzymi wysiłek finansowy dla PSG i PGNiG, ale chodzi o podniesienie komfortu życia Polaków, a dostęp do gazu to dziś warunek rozwoju gospodarczego.
- Na koniec programu 90 proc. mieszkańców Polski będzie miało dostęp do gazu. Nie każdy będzie chciał skorzystać, ale będzie mógł - zauważył minister.
Wiceprezes PGNiG Maciej Woźniak przypomniał, że rozwój sieci dystrybucyjnej jest jednym z filarów strategii spółki, a po 1,5 roku realizacji tej strategii można stwierdzić, że przebiega ona zgodnie z planem. Podkreślił, że nowo budowana sieć będzie inteligentna, a część spośród 300 dodatkowo zgazyfikowanych gmin na początek będzie miało sieci wyspowe, oparte o stacje regazyfikacji LNG.
Dzięki LNG budowa sieci gazowych będzie możliwa tam, gdzie dotąd była wyjątkowo trudna i czasochłonna, albo wręcz niemożliwa - mówił z kolei p.o. prezesa PSG Marian Żołyniak. W jego ocenie w 2022 r. Podkarpacie powinno zostać zgazyfikowane w 100-proc., a np. w województwie łódzkim wskaźnik gazyfikacji ma wzrosnąć z 34 do 68 proc., dzięki budowie sieci w 44 gminach.
Żołyniak podkreślił, że dzięki technologii wyspowej LNG pierwsze miejscowości zyskają dostęp do gazu jeszcze w tym roku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.