Zaangażowanie środków w Programie dla Śląska właśnie dobija połowy i wynosi 21 mld zł z 41 mld zł zadeklarowanych. W tym sporo w inwestycje związane z górnictwem. Opowiadał o tym w Katowicach premier Mateusz Morawiecki.
- Mam nadzieję, że śląski orzeł pokaże wreszcie swoje gospodarcze pazury, a cała Polska z tego skorzysta – podkreślił Mateusz Morawiecki w środę, 19 września, w Katowicach.
Dodał, że chciałby, aby łagodna transformacja gospodarki w województwie śląskim była atutem w zmaganiach gospodarczych. Przypomniał, że 2-3 lata temu przemysł wydobywczy i hutniczy był w dużo gorszym stanie niż obecnie. Podziękował przedsiębiorcom, związkom zawodowym i ministrom Grzegorzowi Tobiszowskiemu i Stanisławowi Szwedzie za zaangażowanie na rzecz regionu.
- Jeden z punktów Programu dla Śląska to transformacja w kierunku innowacyjności. Śląsk kojarzy się głównie z przemysłem ciężkim, ale już dzisiaj powstaje tutaj sześć razy więcej miejsc pracy w innych, nowoczesnych branżach. Przemysł wydobywczy pozostaje jednak oczkiem w naszej głowie. Tu się rodzi nowoczesna Polska, ale w symbiozie z potęgą górniczą i energetyczną – podkreślił premier.
Przypomniał o tym, że ważne jest zarówno to, aby przemysł wydobywczy sprzedawał węgiel, jak i to, abyśmy oddychali świeżym powietrzem.
- Odpowiedzią jest elektromobilność, ale też czysty polski węgiel – powiedział Morawiecki.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.