Po dziewięciu latach przerwy reprezentacja Polski w piłce nożnej wraca na Stadion Śląski. Już we wtorek, 17 marca, podopieczni trenera Adama Nawałki zmierzą się z Koreą Południową. Biało-czerwoną flagę na murawę w galowych mundurach wniosą pracownicy kopalń i centrali Polskiej Grupy Górniczej.
Pojedynek z Koreą Południową jest organizowany w ramach przygotować do mundialu, który w czerwcu i lipcu odbędzie się w Rosji. W ub. tygodniu nasza reprezentacja zmierzyła się z piłkarzami Nigerii. Niestety we Wrocławiu przegraliśmy 0:1 po rzucie karnym, który wykorzystał Victor Moses z londyńskiej Chelsea. Poza meczem z Koreą nasi piłkarze przed Mistrzostwami Świata zmierzą się jeszcze z Chile i Litwą. Te spotkania zaplanowano na czerwiec i będą one ostatnim sprawdzianem przed batalią o Puchar Świata FIFA.
Stadion Śląski ostatni raz gościł kadrę narodową 14 października 2009 r. Wówczas po samobójczej bramce Seweryna Gancarczyka ulegliśmy Słowacji 0:1.
We wtorkowy wieczór nasi piłkarze na pewno mogą liczyć na znakomity doping. Na Śląskim Gigancie zasiądzie ponad 54 tys. widzów.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Nie 17 a 27 marca,,,, Taka mała uwaga.
zamiast flagi powinni wniesc paski z wyplat i pokazac przed kamerami za ile tyraja gornicy
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
Niech górnictwo nie bierze się za kopanie piłki, bo ani węgla dobrze i wydajnie kopać nie potrafi.