Czwartek, 14 grudnia, na Wall Street zakończył się po raz pierwszy od pięciu sesji spadkami. Na amerykańskim rynku akcji uwagę przykuła duża fuzja.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,31 proc. do 24.508,66 pkt.
S&P 500 spadł o 0,41 proc. do 2.652,01 pkt.
Nasdaq Comp. poszedł w dół o 0,28 proc. do 6.856,53 pkt.
Na amerykańskim rynku akcji uwagę przykuła duża fuzja. Disney kupi od Twenty-First Century Fox za 52,4 mld USD w akcjach m.in studia filmowe oraz część kanałów telewizyjnych, w tym National Geographic. Disney zamierza wzmocnić swoją pozycję na rynku platform streamingowych. Akcje Fox drożeją o ok. 1 proc., a Disney'a pozostają bez większych zmian. Kurs Netflixa, któremu fuzja może potencjalnie zaszkodzić, rósł o 2 proc.
Notowane w Nowym Jorku akcje Tevy, izraelskiej firmy farmaceutycznej rosły nawet o 18 proc. Rynek pozytywnie przyjął plan restrukturyzacji przedstawiony przez spółkę.
Mocny listopad mają za sobą amerykańscy detaliści. Sprzedaż w tym sektorze w USA wzrosła w poprzednim miesiącu o 0,8 proc. mdm., oczekiwano jedynie +0,3 proc. mdm. Dane za poprzedni miesiąc skorygowano w górę do 0,5 proc. z 0,2 proc.
Dane sygnalizują utrzymywanie się amerykańskiej gospodarki w dobrej kondycji w końcówce roku, po dwóch kwartałach z rzędu ze wzrostem powyżej 3 proc., oraz optymizm konsumentów w sezonie świątecznym.
Głównym punktem zainteresowania rynków finansowych były jednak w czwartek decyzje banków centralnych.
Europejski Bank Centralny oraz (dzień wcześniej) amerykańska Rezerwa Federalna, przedstawiły bliźniaczo podobne projekcje makroekonomiczne - oba banki podwyższyły prognozy PKB na najbliższe lata, lecz ich zdaniem nie przełoży się to znacząco na poprawę otoczenia inflacyjnego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.