Poniedziałkowa (13 listopada) sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się lekkimi wzrostami głównych indeksów po małych spadkach w ciągu dnia. Inwestorzy niechętnie podejmują ryzyko w obliczu obaw o kształt reformy podatkowej.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,07 proc. do 23 439,70 pkt. Nasdaq Composite zwyżkował o 0,10 proc. do 6757,60 pkt. S&P 500 wzrósł o 0,10 proc. do 2584,84 pkt.
Niepewność co do ostatecznego kształtu i możliwości sprawnej implementacji ustawy reformującej amerykański system podatkowy przerwała w ubiegłym tygodniu serię ośmiu tygodni wzrostów na Wall Street. W poniedziałek obawy te również wybijały się na pierwszy plan.
- Wraz z nabieraniem tempa przez debaty wokół podatków inwestorzy stają się coraz bardziej sceptyczni, że niższe podatki korporacyjne zostaną przyjęte w tym roku - powiedział Peter Cardillo, główny ekonomista rynkowy z First Standard Financial.
Ze spółek, ponad 7 proc. straciły akcje GE. Spółka o 50 proc. zmniejszyła kwartalną dywidendę, a dodatkowo wydała gorsze od oczekiwań prognozy na 2018 rok.
Niemal o jedną piątą drożały walory Mattel. W piątek o zamiarze przejęcia konkurenta poinformował inny producent zabawek Hasbro (kurs w górę ponad 7 proc.).
Wyhamowanie wzrostów na Wall Street raczej nie powinno dziwić - od początku roku do piątku DJI zyskał już 18,5 proc., S&P 500 15,3 proc., a Nasdaq Comp. 25,4 proc.
Izba Reprezentantów (IR) zamierza przeprowadzić w bieżącym tygodniu głosowanie nad swoją wersją ustawy, by zdążyć przed przerwą w obradach Kongresu w związku ze Świętem Dziękczynienia (23 XI).
Z kolei Senat w poniedziałek rozpocznie prace w komisji nad własnym projektem reformy. John Cornyn, lider Republikanów w wyższej izbie, powiedział w ubiegłym tygodniu, że senackie propozycje nie trafią pod obrady sesji plenarnej Senatu wcześniej niż w ostatnim tygodniu listopada.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.