W szaleńczym tempie ceny miedzi na giełdzie londyńskiej (specjalizuje się w wycenie metali) galopują w górę, pociągając za sobą rynki na całym świecie. Inwestorzy skupują akcje polskiego koncernu KGHM Polska Miedź, którego udziały podrożały od wczoraj o 4,05 proc. Ceny miedzi są rekordowo wysokie, najwyższe od 2014 r. - donoszą agencje.
W Londynie (LME) czerwony metal wyceniono na 7 tys. dol./t. W chińskim Szanghaju miedź podrożała o 1,2 proc. do 54 tys. juanów/t (rekord czteroletni). Od początku 2017 r. miedź zdrożała już o 27 proc.
Na rynku azjatyckim zaobserwowano spore ożywienie w handlu (wzrost ekportu we wrześniu o 8,1 proc., wzrost importu aż o 18,7 proc. wg. danych rządowej dministracji celnej Chin).
- Wydaje się, że zapotrzebowanie na metale jest globalnie całkiem pozytywne, co oczywiście widać na rynkach kapitałowych - ocenia Ric Spooner, główny strateg CMC Markets Asia Pacific cytowany przez portal bankier.pl.
Na boomie miedziowym wygrywa Polska Miedź, której walory w tym tygodniu silnie zwyżkują. Obrót akcjami KGHM na poziomie 100 mln zł jest duży i kontrastuje ze spadkiem zainteresowania kupujących dla innych spółek na giełdzie.
Ananlityk giełdy warszawskiej Tomasz Gessner z Domu Maklerskiego EFIX ocenia, że gdyby wyłączyć obroty KGHM, na parkiecie panowałby wręcz "totalny marazm". Podkreśla, że "poranny atak" dotyczył wysokich już wrześniowych poziomów cen miedzi.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.