Budowa pierwszego w Polsce kolejowego pojazdu hybrydowego to cel listu intencyjnego podpisanego we wtorek (19 września) przez Polski Tabor Szynowy, Przewozy Regionalne oraz Fabrykę Pojazdów Szynowych Cegielski. Projekt wpisuje się w realizację Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.
Plus - jbo tak nazwano spalinowo-elektryczny hybrydowy pojazd trakcyjny - ma być wykorzystywany na tzw. torach mieszanych, które wymagają zarówno pojazdów spalinowych jak i tych z napędem elektrycznym. Klientom powinien oferować komfort podróży. Projekt ma kosztować ok. 30 mln zł, a jego realizacja ma się zakończyć do końca 2019 roku.
Obecna na uroczystości wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz zaznaczyła, że projekt wpisuje się w realizację programu Luxtorpeda 2.0, który jest jednym z "programów flagowych" Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.
40 proc. torów tylko dla pociągów spalinowych
Dodała, że dotyczy rozwiązania jednego z podstawowych problemów.
- Jeśli pomyślimy sobie, że mamy w Polsce nieco ponad 18 tys. torów, z czego zelektryfikowanych jest nieco ponad 11 tys., to oznacza, że na tych niemal 40 proc. mogą jeździć tylko pojazdy spalinowe, a to znaczy ciężkie i nieekologiczne - powiedziała Emilewicz.
Istotnym problem jest to, jak powiązać ten ruch, aby on był prowadzony płynnie i przyjaźnie dla pasażerów w miejscach, gdzie elektryfikacji nie ma i gdzie musi być obsługiwany przez pojazdy spalinowe.
- To oznacza niedogodności komunikacyjne, konieczność wysiadania, przesiadania się w czasie, gdy mamy, po pierwsze zainteresowanie pasażerów tym, żeby podróżować koleją. Po drugie, jasno wytyczony również kierunek w transporcie publicznym. Jeden z celów jaki stawiamy sobie w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, to aby był to transport ekologiczny - mówiła we wtorek.
Hybrydowy pociąg na eksport?
Wiceminister ma nadzieję, iż dzięki zawiązaniu konsorcjum, które za cel postawiło sobie realizację projektu pojazdu hybrydowego powstanie produkt, "który zaspokoi nie tylko potrzeby naszego rynku, ale będzie jednym z polskich towarów eksportowych".
W działania wspomagające produkcję taboru włącza się również Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, które w ramach Krajowego Programu Kolejowego w perspektywie nadchodzących sześciu lat na modernizację linii kolejowych planuje przeznaczyć środki w wysokości ponad 66 mld zł.
- Rola kolei w transporcie zbiorowym jest nieoceniona. To obecnie najbezpieczniejszy i najbardziej ekologiczny środek transportu, a jednocześnie ważna gałąź gospodarki, generująca w sektorze przewoźników pasażerskich przychody na poziomie ponad 5,5 mld zł rocznie - zaznaczył obecny na konferencji wiceminister infrastruktury i budownictwa Andrzej Bittel.
Zapowiedział, że "niedługo" będziemy mieli okazję uczestniczyć w uroczystości, która "będzie dotyczyła lokomotywy hybrydowej", co jest "ważnym przedsięwzięciem z punktu widzenia przewozów regionalnych".
Plus zastąpi dwie lokomotywy
- Z punktu widzenia przewoźnika, PLUS jest rozwiązaniem, które pozwala połączyć podróż na szlaku zelektryfikowanym i niezelektryfikowanym. Tam, gdzie były niezbędne dwa pojazdy, za moment Fabryka Pojazdów Szynowych dostarczy jeden - podkreślił po podpisaniu listu intencyjnego prezes Fabryki Pojazdów Szynowych Cegielski Hubert Stępniewicz.
Plus ma mieć 800 kW napędu spalinowego, 2,4 MW napędu elektrycznego i zabierać do 370 pasażerów. Ma być w nim wydzielona przestrzeń dla osób z ograniczoną mobilnością oraz dla podróżujących z rowerami.
- Dobór poszczególnych komponentów ma zapewnić odpowiednie cechy eksploatacyjne dla przewoźnika. Podróż z prędkością do 140 km/h w trakcji elektrycznej, do 120 km/h w trakcji spalinowej - opisał Stępniewicz.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.