Wzrasta liczba przewiezionych pasażerów oraz ich satysfakcja z jakości usług regionalnych przewozów kolejowych, których organizatorem były kontrolowane samorządy. Jednakże samorządy województw nie zawsze przykładały należytą wagę do pełnienia funkcji organizatora publicznego transportu zbiorowego. Zdaniem NIK poprawy wymaga nadzór nad bezpieczeństwem przewozów, ich punktualnością i rozpatrywaniem skarg i reklamacji pasażerów.
Działający w Polsce system transportu kolejowego opiera się o infrastrukturę zarządzaną przez PKP PLK S.A. Na tych liniach świadczą usługi zarówno przewoźnicy pasażerscy, jak i towarowi. Według danych Urzędu Transportu Kolejowego (UTK) w 2016 roku przewozy pasażerskie realizowało 14 licencjonowanych przewoźników, którzy świadczyli usługi przewozowe na zlecenie marszałków województw i ministra właściwego do spraw transportu. Od 2014 r. odnotowuje się wzrost zainteresowania podróżnych przewozami kolejowymi.
Kolejowy transport pasażerski w Polsce realizowany na zlecenie samorządów województw wykonywany jest głównie przez Przewozy Regionalne, jednak stale rośnie rola i udział w ryku przewozów realizowanych przez regionalne spółki kolejowe powoływane przez marszałków.
Największy udział przewoźników według liczby przewiezionych pasażerów w 2016 r. miały Przewozy Regionalne, a następnie kolejno Koleje Mazowieckie, PKP SKM i PKP Intercity.
NIK zbadała funkcjonowanie regionalnego publicznego kolejowego transportu zbiorowego na terenie sześciu województw: dolnośląskiego, małopolskiego, mazowieckiego, śląskiego, wielkopolskiego oraz lubelskiego. W latach 2013-2016 w tych województwach przewieziono łącznie prawie 545 mln pasażerów. Najwięcej w województwach: mazowieckim (278,8 mln), wielkopolskim (89,5 mln) i dolnośląskim (63,5 mln).
Wszystkie skontrolowane samorządy opracowały i uchwaliły plan zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego. W żadnym planie nie określono harmonogramu czasowego realizacji poszczególnych celów oraz nie ustalono kryteriów jak oceniać stopień realizacji tego planu.
W latach 2011-2016 operatorzy wykonujący przewozy regionalnego pasażerskiego transportu kolejowego ponosili znaczne nakłady na odnowienie taboru. Mimo inwestycji pociągi Przewozów Regionalnych, Kolei Śląskich i Kolei Mazowieckich są nadal dość wiekowe. U poszczególnych przewoźników średnik wiek taboru w latach 2011 i 2016 wynosił odpowiednio:
WKD - 39 i 6 lat
Przewozy Regionalne - 30 i 31 lat
Koleje Śląskie - 23,7 (w 2013 r.) i 24,6 lat
Koleje Mazowieckie - 21,5 i 22,6 lat
Koleje Wielkopolskie - 16,8 (w 2012 r.) i 8,6 lat
SKM - 14,3 i 5,2 lat
Arriva RP - 11,3 i 14,7 lat
Koleje Dolnośląskie - 2,5 i 8 lat
PKP SKM w Trójmieście - 1 i 2 lata
Koleje Małopolskie - 0,2 (w 2014 r.) i 2,4 lat
Łódzka Kolej Aglomeracyjna - 0,2 (w 2014 r.) i 2 lata
Samorządy nierzetelnie sprawowały nadzór nad przewoźnikami w zakresie wykonywania przez nich regionalnych pasażerskich przewozów kolejowych na liniach regularnych. Działania były ograniczone do przeprowadzania kontroli dotyczących zapewnienia przez przewoźników komfortu podróży i ewentualnie punktualności.
Żaden samorząd nie prowadził kontroli w zakresie wywiązywania się przez operatorów z zapewnienia podróżnym odpowiednich warunków bezpieczeństwa.
Żaden marszałek nie zapewnił bowiem kontroli terminowości wykonania przeglądów przewidzianych harmonogramem zawartym w dokumentacji systemu utrzymania tego taboru oraz kontroli aktualności świadectw sprawności technicznej pojazdów kolejowych. W dodatku marszałkowie nie mieli wiedzy o wynikach kontroli operatorów przeprowadzonych przez Urząd Transportu Kolejowego.
Tymczasem kontrole UTK ujawniały przypadki niewłaściwego stanu technicznego taboru operatorów. Nieprawidłowości dotyczyły m.in.: braków w wyposażeniu pociągów, niewłaściwego prowadzenia lub braku odpowiedniej dokumentacji pociągów, ich użytkowania pomimo przekroczonego parametru dopuszczalnego przebiegu, posiadania przez maszynistów nieaktualnej dokumentacji służbowej wymaganej do prowadzenia pociągów, niespełniania warunków technicznych i organizacyjnych zapewniających ochronę przeciwpożarową, niesprawnych układów blokowania drzwi, uszkodzonych mechanizmów otwierania/zamykania okna w przestrzeni pasażerskiej, eksploatowania pociągów bez oznakowania wyjść ewakuacyjnych, bądź z niesprawną klimatyzacją lub ogrzewaniem, niezapewnienia pasażerom odpowiedniej informacji.
Samorządy sprawdzały punktualność pociągów. Jednak źródłem informacji były sprawozdania operatorów. Samorządy nie weryfikowały danych.
Samorządy nie kontrolowały rzetelnie czy operatorzy wywiązują się z obowiązku rozpatrywania skarg i reklamacji pasażerów oraz przyznawania odszkodowań.
Zdaniem NIK, samorządy nie wywiązywały się w pełni z obowiązku zapewnienia odpowiednich warunków funkcjonowania przystanków komunikacyjnych i dworców.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.